Hojne automaty do gry - zostali milionerami dzięki usterce
Przerwa w dostawie prądu sprawiła, że we Włoszech pojawili się nowi milionerzy. Zainstalowane w lokalach publicznych automaty do gry, w które wygrać można było do pół miliona, po ponownym włączeniu zrobiły się hojne jak nigdy do tej pory.
19.04.2012 | aktual.: 19.04.2012 12:15
Właściciel straganu z warzywami w Ostii pod Rzymem wygrał dziewięć milionów euro, a młody człowiek z Lanciano w Abruzji czternaście milionów.
Takich jak oni szczęściarzy jest podobno więcej, ale nie wszyscy się z tym afiszują. Ponieważ do tej pory można było wygrać w ten sposób do pięciuset tysięcy i to nie częściej niż raz w miesiącu, monopol państwowy, który nadzoruje automaty, nie jest skłonny do wypłaty wygranej. Tym bardziej, że jak przyznają sami szczęściarze, w poniedziałek wieczorem, gdy uśmiechnęło się do nich szczęście, wraz z powiadomieniem o wygranej otrzymali na piśmie wiadomość, iż musi ona zostać jeszcze zweryfikowana.
Wyjaśnienie okazało się proste: chwilowy brak prądu sprawił, że maszyny zaczęły rozdawać nie swoje pieniądze.
Według prawników starania o to, aby wejść w posiadanie wygranych tego dnia milionów skazane są z góry na niepowodzenie. Nie wystarczy argument, ze pieniądze te wszystkim by się bardzo przydały.