Hiszpańscy wyborcy zaakceptowali konstytucję UE
Przy frekwencji wynoszącej około 41,5% uprawnionych do głosowania, ogromna większość Hiszpanów poparła konstytucję UE. Głosowało za nią w niedzielnym referendum 78,5% wyborców - podała telewizja hiszpańska, powołując się na pierwsze sondaże powyborcze (exit-pools) przeprowadzone przez instytut Ipsos.
Według tych samych sondaży, "nie" wobec konstytucji wyraziło 16,2% uczestników referendum. Wrzucono do urn ok. 5% niewypełnionych kartek wyborczych.
Do godz. 18.00, dwie godziny przed zamknięciem lokali wyborczych w referendum w sprawie konstytucji UE, frekwencja wyborcza wyniosła 33,03% - poinformował hiszpański resort spraw wewnętrznych na podstawie kompletnych danych.
Wcześniej ministerstwo podało, że frekwencja na tę samą godzinę sięgała 32,64%- jednak na podstawie obliczeń z 42% lokali wyborczych.
Podczas głosowania do Parlamentu Europejskiego w czerwcu ub. roku, frekwencja o tej samej godzinie wynosiła 33,9%.
Do godz. 14.00 frekwencja wyborcza w referendum wyniosła, wg informacji MSW, 21,63%.
Według niedzielnego wydania dziennika "El Mundo", euroentuzjastyczny rząd premiera Jose Luisa Rodrigueza byłby usatysfakcjonowany 30-procentową frekwencją, ale dla opozycyjnej Partii Ludowej (PP) absolutne minimum to 40%.
Najbardziej rozsądny byłby 50-procentowy udział elektoratu w plebiscycie - powiedział przewodniczący PP, Mariano Rajoy Brey. Dałoby to nam mocniejsze podstawy do ratyfikowania unijnej konstytucji na forum parlamentu - uzasadnił.
Dla ważności referendum nie ma wymogu minimalnej frekwencji. Traktat będzie uznany za zaakceptowany przez naród, jeżeli za jego przyjęciem opowie się więcej niż połowa wyborców, którzy pójdą do urn (50% plus 1).
Formalnie wolę narodu uzna następnie parlament poprzez wydanie odpowiedniej ustawy.