Hiperlekomania
Coraz częściej leczymy się na własną rękę - bez konsultacji z lekarzem. Już co czwarty lek w Polsce dostępny jest bez recepty - tego rodzaju preparatów w Europie Zachodniej jest dwukrotnie mniej. Polacy samodzielnie "leczą" głównie przeziębienia i grypę oraz bóle reumatyczne, mięśniowe i migreny.
23.02.2004 08:17
Doktor reklama, czyli powikłania z przedawkowania
- Absurdem byłoby zgłaszanie się z każdym bólem do lekarza, aby wypisał receptę na zwykły środek przeciwbólowy - zauważa prof. Bożena Tarchalska-Kryńska, prezes Programu Świadomego Wyboru Leków Przeciwbólowych. Prawie 90% dorosłych odczuwa jakieś dolegliwości przynajmniej raz w miesiącu. Kłopot polega na tym, że wśród często reklamowanych leków przeciwbólowych jest wiele takich, które różnią się od siebie wyłącznie nazwą, a nie składnikami. Z sondażu OBOP wynika, że 28% osób zna działanie leków przeciwbólowych z "własnego doświadczenia" lub z relacji znajomych, a dla 23% badanych jedynym źródłem wiedzy są reklamy. Jedynie 17% ankietowanych uzyskało odpowiednie informacje od lekarzy. Nic dziwnego, że coraz częściej dochodzi do powikłań na skutek przedawkowania leków.
- Najczęściej zdarzają się krwawienia z przewodu pokarmowego spowodowane nadużywaniem tzw. niesteroidowych leków przeciwbólowych, takich jak aspiryna i polopiryna - mówi prof. Teofan Domżał z Kliniki Neurologicznej Centralnego Szpitala Klinicznego Wojskowej Akademii Medycznej w Warszawie. Tego rodzaju środki są przydatne w leczeniu bólów kości i stawów oraz mięśni, więzadeł i skóry. Trzeba jednak stosować je wyjątkowo ostrożnie. Ich nadużywanie - bez względu na to, czy są zażywane w pigułkach, tabletkach musujących, czy czopkach - powoduje niewydolność nerek i uszkodzenia śluzówki żołądka grożące krwawieniami. Szacuje się, że z tego powodu przeciętny mieszkaniec naszej planety traci dziennie 5 mililitrów krwi. U osób z wrażliwą błoną śluzową żołądka i nadmiernym wydzielaniem kwasu solnego tabletka aspiryny może spowodować krwotok z przewodu pokarmowego. Tymczasem wiele osób zażywa aspirynę na kaca, gdy błona śluzowa jest mocno przekrwiona po nadużyciu alkoholu. Bywa, że w takich wypadkach pojawiają się
bardzo silne krwotoki wewnętrzne, prowadzące niekiedy nawet do śmierci.
Pamięć bólu
Na całym świecie zwiększa się spożycie środków przeciwbólowych - Polska nie jest pod tym względem wyjątkiem. Amerykanie zażywają co roku ponad 80 mld tabletek aspiryny, a na wszystkie leki przeciwbólowe przeznaczają rocznie ponad 4 mld dolarów. We współczesnej medycynie odchodzi się od poglądu, że bólu nie należy zwalczać, bo pomaga lekarzowi zdiagnozować chorobę. Leki przeciwbólowe bez recepty powinny być zatem powszechnie dostępne, a ich zażywanie przez kilka dni w odpowiednich dawkach nie jest szkodliwe. Bez wątpienia jednak Polacy zbyt często i wielokrotnie bez powodu sięgają po środki przeciwbólowe. - Decyduje o tym nie tylko powszechna dostępność farmaceutyków w sklepie, na stacji benzynowej lub w supermarkecie, ale także niewłaściwa opieka lekarska - uważa dr Józef Meszaros z Zakładu Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej Akademii Medycznej w Warszawie. Pacjenci narzekają, że lekarze zajmują się wyłącznie leczeniem choroby, a nie zwracają uwagi na towarzyszące jej dolegliwości. Tylko co piąty Polak
jest zadowolony z zaordynowanej kuracji przeciwbólowej. To niemal 2,5 razy mniej niż w krajach Unii Europejskiej, gdzie satysfakcję z takiego leczenia deklaruje 62% pacjentów - wykazały badania firmy Mundipharma, w których wzięło udział 46 tys. Europejczyków z szesnastu krajów.
Źle leczone dolegliwości sprawiają, że coraz więcej osób w Polsce narzeka na bóle przewlekłe. Z badań przeprowadzonych przez Mundipharmę wynika, że Polacy po Norwegach i Włochach cierpią z tego powodu najczęściej w Europie! Co czwarta osoba w kraju uskarża się na tego rodzaju bóle występujące od trzech miesięcy. Aż połowa z nich to ludzie młodzi, poniżej pięćdziesiątego roku życia. Niewłaściwie leczone dolegliwości, utrzymujące się zbyt długo, powodują zmiany w przewodzeniu impulsów przez komórki nerwowe, co jeszcze bardziej uwrażliwia organizm na ból. Układ nerwowy "pamięta ból", co ujawnia się przy nawrotach silnych dolegliwości.
Zbigniew Wojtasiński