Hillary Clinton odwołała spotkania wyborcze w Kalifornii z powodu choroby
Kandydatka Demokratów Hillary Clinton, która zasłabła w niedzielę podczas uroczystości upamiętniających 15. rocznicę ataku terrorystycznego w Nowym Jorku, odwołała zaplanowane na poniedziałek i wtorek spotkania wyborcze w Kalifornii. Clinton ma zapalenie płuc.
12.09.2016 | aktual.: 14.09.2016 10:37
Była pierwsza dama miała się spotkać w Kalifornii ze sponsorami jej kampanii wyborczej oraz wygłosić wykład nt. stanu amerykańskiej gospodarki.
Zasłabnięcie Clinton podczas uroczystości przed WTC wywołało spekulacje nt. stanu jej zdrowia. Z diagnozy lekarzy wynika, że choruje ona na zapalenie płuc, jej organizm jest odwodniony, ale stan zdrowia nie stwarza powodów do niepokoju.
Była pierwsza dama została przebadana bezpośrednio po przewiezieniu jej do mieszkania córki Chelsea'y, która mieszka na Manhattanie. Kilka godzin później uśmiechała się do mediów i pozowała do zdjęć. Mówiła, że już czuje się dobrze: "Czuję się świetnie. To piękny dzień".
Telewizja CNN pokazała krótki film rejestrujący moment, gdy Clinton zasłabła i była eskortowana przez swoich współpracowników i ochroniarzy, którzy pomagali jej wsiąść do samochodu. Po drodze potykała się. Media informowały, że nawet zgubiła but.
Kierownictwo jej kampanii oświadczyło, że Clinton źle się poczuła w czasie ceremonii rocznicowej z powodu "przegrzania" organizmu wskutek upału. Temperatura w Nowym Jorku w niedzielę rano wynosiła około 25 st. C.
Prawica, popierająca republikańskiego kandydata na prezydenta Donalda Trumpa, od dłuższego czasu nagłaśnia wszelkie informacje o kłopotach Hillary Clinton ze zdrowiem. W grudniu 2012 r. Clinton upadła biorąc prysznic w łazience i uderzyła głową o ścianę. Odwieziono ją do szpitala z objawami wstrząsu mózgu. Przez kilka następnych tygodni nie pokazywała się publicznie.
Z powodu jej niedyspozycji odroczono posiedzenie komisji Kongresu w sprawie ataku terrorystycznego na konsulat amerykański w Bengazi we wrześniu 2012 r., w którym zginęło czterech Amerykanów, w tym ambasador USA w Libii Chris Stevens. Clinton miała wystąpić przed tą komisją.
Według komunikatu lekarskiego, powodem upadku Clinton w łazience była infekcja wirusowa żołądka i odwodnienie organizmu. W wyniku upadku i urazu głowy powstał skrzep w naczyniach krwionośnych znajdujących się między mózgiem a czaszką. Wyleczono go, podając leki na rozrzedzenie krwi. Niektóre prawicowe media podważały jednak prawdziwość tej informacji, sugerując, że Clinton mogła doznać wylewu krwi do mózgu.
Ostatnio ultrakonserwatywne media popierające Trumpa, jak portal "Drudgereport.com" i magazyn "Breitbart News", nagłaśniały informacje o napadach kaszlu Clinton w czasie jej wystąpień publicznych. W czasie niektórych przemówień na wiecach kandydatka Demokratów ma ochrypły głos.
Do wyborów pozostały niecałe dwa miesiące. Hillary Clinton w październiku skończy 69 lat. Jest jednym z najstarszych kandydatów do Białego Domu w historii USA. Trump jest jednak od niej jeszcze starszy - ma 70 lat.