PolskaHenryka Bochniarz: chciałabym znaleźć się w drugiej turze

Henryka Bochniarz: chciałabym znaleźć się w drugiej turze

Na pewno chciałabym się znaleźć w drugiej turze, bo uważam, że ze swoim programem, ze swoimi kompetencjami jest ogromna szansa na to, żeby tą drugą turę wygrać. Wygląda na to, że scena jest dość rozproszona i tutaj, ten kilkunastoprocentowy wynik będzie prawdopodobnie tym, który będzie dawał taki bilet do drugiej tury, więc to jest to o czym myślę - powiedziała Henryka Bochniarz w "Salonie politycznym Trójki".

23.06.2005 | aktual.: 23.06.2005 13:34

Kamil Durczok: Jeszcze chciałem Panią zapytać. Kto i gdzie popełnił błąd, że demokraci nie mogą przekroczyć tego 5. procentowego progu w sondażach?

Henryka Bochniarz: Ja nie zajmuję się polityką partii. Jestem kandydatem niezależnym popieranym przez Partię Demokratyczną...

Kamil Durczok: ... I rozumiem jej wynik leży Pani ma sercu?

Henryka Bochniarz: Bardzo mi leży na sercu. Bo uważam, że jest to partia, której program dobrze gdyby był realizowany i dlatego chciałam, żeby znaleźli się w parlamencie. Ja zaczynam swoją kampanię prezydencką dzisiaj w Olsztynie. Chciałabym aby ona przyczyniła się do tego, że również i kampania demokratów się zwiększy i będzie bardziej intensywna i że to da dobre efekty. Jest niewiele czasu ale właśnie przy tym galimatiasie, przy tym rozgardiaszu, przy tym, co się dzisiaj dzieje na scenie politycznej, taka jednoznaczna, otwarta i konsekwentna polityka Partii Demokratycznej, jak również to, co ja będę proponowała w swoim programie, w kampanii prezydenckiej, jestem pewna, że da pozytywne efekty.

Kamil Durczok: A dlaczego do tej pory nie dała?

Henryka Bochniarz: Ja nie jestem analitykiem od kampanii politycznych. To co się działo ostatnio: brak jednoznacznego stanowiska myślę, że nie sprzyjał demokratom, ale ta sytuacja spowodowała, że bardzo się usztywniły stanowiska i myślę, że na tym Partia Demokratyczna może wygrać, dlatego, że zajmując jednoznaczne stanowisko w niektórych kwestiach i będąc bardziej wyrazista niż dotychczas ma szansę na to, żeby ta ogromna część elektoratu, te 60% ludzi, którzy nie pójdę do wyborów, bo nie mam na kogo i na co głosować, że oni uznają, że dla nich jest to ciekawa oferta. Tak chciałabym przynajmniej ja pracować i mam taką nadzieję, że również i kampania Partii Demokratycznej spowoduje, że uda się ten próg im przekroczyć, a ja osiągnę dobry wynik.

Kamil Durczok: A dobry wynik, to ile dla Pani? Jeszcze na koniec...

Henryka Bochniarz: Na pewno chciałabym się znaleźć w drugiej turze, bo uważam, że ze swoim programem, ze swoimi kompetencjami jest ogromna szansa na to, żeby tą drugą turę wygrać. Wygląda na to, że scena jest dość rozproszona i tutaj, ten kilkunastoprocentowy wynik będzie prawdopodobnie tym, który będzie dawał taki bilet do drugiej tury, więc to jest to o czym myślę. Ale ja traktuję kampanię prezydencką jako fragment mojego wyjścia do dużo szerszej publiczności niż ta, do której dotychczas przemawiałam, do przedsiębiorców. Teraz myślę o tym, że trzeba po prostu Polakom przedstawić spójną, pozytywną, optymistyczną wizję Polski i jestem przekonana, że na nią będzie bardzo duży apetyt.

Kamil Durczok: Henryka Bochniarz, kandydatka demokratów.pl na prezydenta była gościem Trójki. Bardzo Pani dziękuję.

Henryka Bochniarz: Dziękuję bardzo.

Przeczytaj cały wywiad

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)