Hejt na dziennikarkę TVP. Jest zawiadomienie do prokuratury
TVP złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie hejtu wobec Joanny Dunikowskiej-Paź. Prezenterka "19.30" została niesłusznie oskarżona o dyskredytowanie prezydenta Karola Nawrockiego.
Co musisz wiedzieć?
- TVP złożyła zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, dotyczące przestępstw z nienawiści wobec dziennikarki Joanny Dunikowskiej-Paź.
- Dunikowska-Paź została oskarżona o zadanie pytania dyskredytującego prezydenta Karola Nawrockiego, mimo że nie była obecna na konferencji.
- Telewizja Polska domaga się przeprosin od osób i mediów, które rozpowszechniały nieprawdziwe informacje.
Jak podkreśliła TVP w przesłanej PAP we wtorek informacji, Telewizja Polska wysłała również wezwania do "złożenia oświadczeń wraz z przeprosinami w tej sprawie do: członkini Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Marzeny Paczuskiej, Telewizji Republika i dokonujących naruszeń jej przedstawicieli Danuty Holeckiej oraz Michała Solarza; Telewizji wPolsce24 i dokonującej naruszeń jej przedstawicielki Marty Kielczyk".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Protest nauczycieli w Warszawie. Gorzkie słowa o obietnicach Nowackiej
"Nasze stanowisko na ten temat pozostaje niezmienne: Telewizja Polska stanowczo sprzeciwia się fali bezpodstawnego hejtu, która w sierpniu 2025 została skierowana wobec naszej redaktorki Joanny Dunikowskiej-Paź. Jesteśmy głęboko zaniepokojeni faktem, że w przestrzeni publicznej – także wśród osób zajmujących wysokie stanowiska i pełniących ważne funkcje opiniotwórcze – znajdują się głosy, które bez jakiejkolwiek weryfikacji powielają kłamstwa, manipulacje i mowę nienawiści" - wskazano.
Jak zaznacza TVP, takie działania są nie tylko "rażąco niesprawiedliwe wobec dziennikarki, ale również szkodliwe dla jakości debaty publicznej i bezpieczeństwa społecznego". "Nie ma naszej zgody na to, by bezpodstawne insynuacje i emocjonalne ataki zastępowały rzetelny osąd i elementarną odpowiedzialność, dlatego podjęliśmy niezbędne kroki prawne celem wyegzekwowania przeprosin i innych działań ze strony osób, które dopuściły się naruszeń" - podkreślono w informacji przesłanej przez Dział Komunikacji Korporacyjnej Biura Spraw Korporacyjnych TVP.
"Telewizja Polska stoi murem za Joanną Dunikowską-Paź – profesjonalistką, która swoją pracą i postawą zasłużyła na szacunek i uznanie. Oczekujemy, że wszyscy, szczególnie osoby publiczne, będą potrafili odróżnić konstruktywną krytykę od czystej nienawiści, a zamiast podsycać atmosferę linczu, zaczną brać odpowiedzialność za swoje słowa i działania" - dodano.
Zasugerowali się AI
Sprawa dotyczy hejtu z jakim spotkała się Dunikowska-Paź, po tym, jak sztuczna inteligencja wskazała ją jako zadającą pytanie podczas konferencji prasowej szefa MON, które dotyczyło konsultacji z prezydentem Karolem Nawrockim przed wylotem do USA. Osoba pytająca użyła wówczas inicjałów głowy państwa "K.N.", które rozwinęła dopiero po prośbie o doprecyzowanie ze strony Władysława Kosiniaka-Kamysza. Chociaż okazało się, że Dunikowskiej-Paź nie było na wspomnianej konferencji, więc pytania zadać nie mogła, stała się przedmiotem internetowej nagonki.
Także członkini KRRiT Marzena Paczuska zamieściła dotyczący sprawy screen z odpowiedzią sztucznej inteligencji, który niebawem usunęła. W materiale telewizji wPolsce24 prezenterka Marta Kielczyk powiedziała zaś: "Niektórym słowo »prezydent« nie przechodzi przez gardło, a tym bardziej dwa słowa: imię i nazwisko Karol Nawrocki. Dławią się przy nich zwłaszcza przedstawiciele rządowej telewizji w likwidacji". O "młodej dziennikarce TVP w likwidacji", która "zadawała pytanie wicepremierowi Kosiniakowi-Kamyszowi", mówiła również na antenie Telewizji Republika Danuta Holecka.
Czytaj więcej: