Havel: należy poprzeć eurokonstytucję
Projektu konstytucji europejskiej nie da się
czytać, ale mimo to należy ją poprzeć, stanowi bowiem krok naprzód
- uważa były czechosłowacki i czeski prezydent Vaclav Havel. W
wywiadzie dla tygodnika "Respekt" wypowiedział się jednocześnie
przeciwko referendum w tej sprawie.
08.11.2004 | aktual.: 08.11.2004 09:09
Konstytucja unijna stanowi, według Havla, wydatne uproszczenie dotychczasowego systemu układów, stanowi krok naprzód. Nie powinna być jednak przedmiotem referendum. O czym mają obywatele głosować? O tym, że nie podoba im się jeden paragraf, rozdział, preambuła? - pyta Havel. Władze Czech nie podjęły jeszcze decyzji o ewentualnym referendum.
Odnosząc się do przemówienia swego następcy, Vaclava Klausa, który wezwał Czechów do pogodzenia się z przeszłością, Havel powiedział, że społeczeństwo czeskie potrzebuje przede wszystkim autorefleksji, która zróżnicuje stopień winy. Ludzie, którzy za poprzednich reżimów zawinili, powinni przyznać się do swoich czynów, wyjaśnić je albo za nie przeprosić. Słowo pojednanie wywołuje wrażenie, jakbyśmy mieli jakąś fazę przeskoczyć. Jakbyśmy mieli się pojednać, zanim do tego dojrzeliśmy - uważa Havel.
We wspomnianym wystąpieniu Klaus powiedział m.in.: przestańmy sprawiać wrażenie, że człowiek za wszystkie swoje poglądy i zajmowane stanowiska powinien nieść znamię do końca swego życia. Podkreślił zarazem, że nie zachęca do usprawiedliwiania tego, co stało się w czasach komunistycznych.