Hausner: nie będę przewodniczącym nowej formacji
Były wicepremier Jerzy Hausner oświadczył, że nie będzie przewodniczącym nowej formacji centrowej, natomiast popiera kandydaturę szefa Unii Wolności Władysława Frasyniuka.
Nie będę przewodniczącym, bo nie będę kandydował. Będę opowiadał się za tym, żeby przewodniczącym partii demokratycznej był Władysław Frasyniuk. To jest mój kandydat, którego będę popierał - powiedział Hausner dziennikarzom w Białymstoku.
Nie odpowiedział natomiast na pytanie, czy będzie wiceprzewodniczącym. To jest sprawa, którą będzie rozstrzygać kongres, przyszła rada krajowa partii i oczywiście przewodniczący - dodał.
Hausner nie ma wątpliwości, że nowa partia zdąży przygotować się organizacyjnie do najbliższych wyborów, niezależnie od tego, kiedy będą. Kongres partii demokratycznej jest zaplanowany na 7-8 maja, w związku z tym partia formalnie powstanie, rejestracja to procedura kilkutygodniowa, przygotowanie list wyborczych i zarejestrowanie - też, więc nawet jeśli wybory byłyby w najwcześniejszym z możliwych terminów, to sądzę, że byśmy sobie z tym poradzili - ocenił.
Hausner, który przygotowuje część ekonomiczną programu partii, powiedział, że zawarte w nim propozycje dla różnych środowisk, np. przedsiębiorców, będą złożone dopiero na kongresie, a program ma być wypracowany w konsultacjach z różnymi grupami społecznymi. Dziś pracujemy nad deklaracją, uchwałą programową - podkreślił.
Program partii ma obejmować 8 głównych bloków tematycznych, takich jak: kultura, nauka, przedsiębiorczość, edukacja, samorząd, organizacja pozarządowe. Jak powiedział Hausner, partia chce w sferze edukacyjnej działać na rzecz upowszechniania przedszkoli, zmian w szkolnictwie tak, by już 6-latki zaczynały naukę w szkole, zmian w uczelniach na rzecz rozwijania indywidualnych predyspozycji studentów, szerokiej edukacji z przedsiębiorczości na studiach. Jest też za stabilnym systemem podatkowym, usuwaniem przeszkód w rozwijaniu firm i zmniejszaniem obciążeń podatkowych nakładanych na płace.
Hausner spotkał się w Białymstoku z działaczami partii demokratycznej w Podlaskiem. Powtórzył, że opowiada się za czerwcowym terminem wyborów, ale według niego wiele przemawia za tym, że będą jednak jesienią.