PolskaHausner: lista pełnopłatnych świadczeń nie będzie dużo dłuższa

Hausner: lista pełnopłatnych świadczeń nie będzie dużo dłuższa


Lista procedur medycznych pełnopłatnych dla
pacjenta na pewno nie będzie znacznie większa niż obecnie -
powiedział wicepremier Jerzy Hausner.
Zapowiedział ogłoszenie decyzji rządu w tej sprawie w najbliższy
wtorek i zapewnił, że rząd poda wówczas uzasadnienie.

Hausner: lista pełnopłatnych świadczeń nie będzie dużo dłuższa
Źródło zdjęć: © PAP

03.06.2004 | aktual.: 03.06.2004 21:02

Obraz

Także we wtorek rząd podejmie decyzję o tym, czy powinno być wprowadzone współpłacenie - czyli uiszczanie przez pacjentów niewielkich ryczałtowych opłat bezpośrednio w placówce medycznej, z której pomocy korzystają. Zdaniem wicepremiera wprowadzenie współpłacenia będzie się wiązało z koniecznością założenia kas fiskalnych w zakładach opieki zdrowotnej.

Hausner nie chciał podać żadnych szczegółów na temat przygotowywanej obecnie przez rząd propozycji koszyka negatywnego (czyli listy pełnopłatnych świadczeń zdrowotnych) oraz poziomu opłat przy współpłaceniu, które znajdą się w przygotowywanym projekcie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Obecnie na mocy rozporządzenia ministra zdrowia płatne dla pacjentów są operacje plastyczne wykonywane w celach kosmetycznych, operacje zmiany płci oraz część procedur stomatologicznych. Hausner zapewnił, że przy konstruowaniu koszyka negatywnego będą brane pod uwagę racje społeczne, medyczne i finansowe.

Odmówił komentarza do czwartkowych publikacji części mediów na temat projektowanego koszyka negatywnego oraz poziomu współpłacenia. Część mediów ogłosiła, że wśród płatnych procedur znajdą się m.in. zabiegi zapłodnienia pozaustrojowego, leczenie otyłości metodami chirurgicznymi, zaś opłaty za pobyt w szpitalu mają wynosić 10 zł (za cały pobyt). "Za wcześnie o tym mówić" - uciął.

Przypomniał, że propozycja negatywnego koszyka jest konsekwencją orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który uchylił znaczną część ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia przede wszystkim ze względu na to, że nie określała ona, co pacjentowi i na jakich zasadach należy się w ramach opłacanego ubezpieczenia. TK wskazał, że kolejna ustawa lub nowelizacja ustawy o Funduszu musi zawierać koszyk - albo pozytywny (lista świadczeń pokrywanych z pieniędzy publicznych), albo negatywny. Trybunał dopuścił także rozwiązanie, które określiłoby w ustawie zasady dostępu do świadczeń, jeśli stworzenie jakiegokolwiek koszyka okazało się niemożliwe.

Pytany o współpłacenie, Hausner powiedział, że nigdy zdecydowanie się nie wypowiadał przeciwko takiemu rozwiązaniu. "Wypowiadałem się na ten temat wstrzemięźliwie. Trzeba pomyśleć, jak racjonalizować, ograniczać nadmierne korzystanie z porad lekarskich" - podkreślił.

Wicepremier dodał, że współpłacenie będzie też źródłem dodatkowego zarobku dla zakładów opieki zdrowotnej i może stymulować konkurencję między placówkami medycznymi. "Jeśli zakłady będą przyjmowały więcej pacjentów, będą miały więcej pieniędzy. Nawet jeśli będą to ułamkowe części ich budżetów, będzie to jakiś bodziec" - powiedział.

Podkreślił, że ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej musi być uchwalona przed jesienią, by placówki medyczne miały czas na zakontraktowanie świadczeń na 2005 rok. "Jeśli ktoś sobie nie wyobraża uchwalenia tej ustawy teraz, to niech uruchomi wyobraźnię i wyobrazi sobie, co się stanie, jeśli tej ustawy się nie uchwali. Powstanie luka prawna i wolna amerykanka, za którą zapłacą pacjenci. Limit wszelkiego rodzaju nieodpowiedzialności został już dawno przekroczony" - powiedział Hausner.

Ustawa o Funduszu przestanie obowiązywać 1 stycznia 2005 roku. Tego samego dnia zniknie podstawa do przekazywania pieniędzy na świadczenia medyczne.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)