Hassan zoperowany
16-letni Irakijczyk Hassan, przywieziony na
leczenie do Polski przez Polską Misję Medyczną, przeszedł w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu pierwszą z kilku planowanych operacji.
Jak poinformowano dziennikarzy podczas konferencji prasowej, operacja przebiegła pomyślnie.
Hassan jest jednym z dwojga irackich dzieci przywiezionych 4 września przez Polską Misję Medyczną na leczenie w Polsce. Na początku kwietnia został raniony w Babilonie w wyniku wybuchu pocisku i doznał rozległych obrażeń pośladków, ud i jelita grubego.
W trakcie zabiegu pobrano chłopcu powłokę skórno-mięśniową z uda i przyłączono ją w celu zrekonstruowania części lewego pośladka. Jednocześnie chłopcu przeszczepiono fragment skóry na odkrytą ranę i wszczepiono ekspander, którego zadaniem jest rozciąganie powłok skóry, by za około trzy miesiące jej nadmiar mógł być wykorzystany do przykrycia kolejnej części brakującego pośladka.
"W trakcie dzisiejszej operacji odtworzyliśmy jedną trzecią pośladka, zlikwidowaliśmy odkrytą ranę i osiągnęliśmy połowę tego, co chcemy zrobić. Hassan będzie mógł dzięki temu swobodnie siedzieć, a spowodujemy jeszcze, że będzie mógł swobodnie leżeć i chodzić" - powiedział przeprowadzający operację doc. Jacek Puchała, szef zespołu opiekującego się chłopcem.
Jak podkreślił, przeprowadzenie operacji było możliwe dzięki pomyślnie przebiegającej kuracji żywieniowej, przeprowadzonej pod nadzorem doc. Mikołaja Spodaryka. W jej wyniku skrajnie wyczerpany chłopiec, ważący 22 kilogramy w momencie przyjmowania do szpitala, zatruty kilkumiesięcznym przyjmowaniem narkotycznych środków przeciwbólowych i zagrożony infekcjami z powodu obszernej odkrytej rany - przybrał na wadze i osiągnął stan umożliwiający przeprowadzenie operacji.
"Z przerażonego, zalęknionego dziecka Hassan stał się normalnym, często uśmiechającym się chłopcem" - dodał Spodaryk.
Jak okazało się w trakcie operacji, Hassan wymagać będzie także leczenia ortopedycznego, ponieważ uszkodzony staw biodrowy uniemożliwia mu poruszanie się. Nie pozwala również na likwidację przykurczu wynoszącego ok. 90 stopni.
"Sukces naszego szpitala i współczesnej medycyny polega na zespołowej pracy wielu osób. Jesteśmy otwarci na dalszą współpracę i gotowi przyjąć na leczenie kolejne dzieci z Iraku, limitują nas tylko koszty" - powiedział dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego doc. Maciej Kowalczyk.
Leczenie dwójki irackich dzieci finansowała ze zbiórki społecznej Polska Misja Medyczna. Leczenie 4,5-letniej Iman zakończyło się w połowie października. Polska Misja Medyczna zamierza sprowadzić z Iraku do Polski kolejne dzieci, wymagające specjalistycznej opieki medycznej. PMM ma już listę 30 młodych osób, których stan jest na tyle poważny, że powinny szybko trafić do szpitali.
"Cały czas napływają środki, leczenie Hassana wybitnie wsparły dwie firmy medyczne, oferując preparaty niezbędne do żywienia Hassana. Bez ich udziału mielibyśmy zaledwie 30 proc. na finansowanie jego leczenia" - powiedział Jarosław Gucwa z Polskiej Misji Medycznej.
"W tej chwili potrzebujemy ok. 100 tys. zł na dokończenie leczenia Hassana i szacujemy, że koszt leczenia pozostałych dzieci wyniesie ok. 30 tys. dolarów" - dodał Gucwa.
Wpłat można dokonywać na konto Misji w Banku Pekao SA III O/Kraków filia 8, rachunek nr 10701193-459811-2221-0100.