"Hanna Gronkiewicz-Waltz szkodzi stolicy"
Mariusz Błaszczak (PiS) żałuje, że nie jest zameldowany w Warszawie i nie będzie mógł zagłosować przeciwko prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz, Andrzej Romanek (SP) obawia się, że za chwilę stolica stanie się wielkim śmietnikiem, a Andrzej Rozenek (RP) przestrzega, że każda zwłoka w odwołaniu prezydent, to utopione miliardy. Jednocześnie, zwolennicy referendum są bardzo pewni jego wyniku. – Warszawiacy są wściekli! – przekonują. Jeśli tak, to co czeka ewentualną byłą prezydent? - Kasacja jej kariery politycznej nastąpiła wraz z kompromitacją w Wilanowie – mówi Rozenek nawiązując do sytuacji, gdy prezydent nie chciała zapłacić 5 zł za wstęp.
06.06.2013 | aktual.: 06.06.2013 16:19
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski