Hanna Gronkiewicz-Waltz: przebudowa trasy AK obejmie też odwodnienie
Planowana przebudowa stołecznej trasy AK obejmie też system odwadniania - zapowiedziała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas briefingu nt. niedzielnych podtopień w stolicy. Właściciele zalanych aut mogą kierować wnioski o odszkodowania do ZDM.
10.06.2013 | aktual.: 10.06.2013 16:31
Prezydent powiedziała, że w niedzielę odnotowano kilkadziesiąt podtopień, średnio w Warszawie spadło ponad 20 litrów wody na metr kwadratowy, na Żoliborzu było to nawet 50 litrów na metr kwadratowy.
- Oczywiście, najpoważniejszym incydentem było zalanie trasy AK na wysokości wiaduktu, przy ul. Mickiewicza. Na miejscu pracowali strażacy wspólnie z ekipami Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji i ekipy spółki już po godz. 14 otworzyły wszystkie awaryjne zrzuty burzowe do Wisły, aby jak najszybciej odprowadzić ten nadmiar wody z całego systemu kanalizacji - powiedziała prezydent.
Dodała, że jeśli chodzi o tę część trasy AK (zwanej też Toruńską), obecnie trwa przetarg GDDKiA na przebudowę. Przypomniała, że przetarg był już rozstrzygnięty, ale wskutek odwołań jest on otwarty na nowo. "Wszystko wskazuje na to, że prace zaczną się jeszcze w tym roku i przebudowa oczywiście obejmie również system odwodnienia trasy" - mówiła Gronkiewicz-Waltz.
Podkreśliła, że system ten, z lat 80., jest za stary, zważywszy na współczesne standardy. Prezydent zapowiedziała, że miejskie służby przygotowują też przebudowę miejskich kolektorów tak, aby zwiększyć ich przepustowość. Przypomniała, że od 2010 r. Warszawa zainwestowała w ochronę przeciwpowodziową ok. 40 mln zł.
Na konferencji poinformowano, że Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji przygotowuje przetarg na budowę kolektora ściekowego "Burakowski-Bis", który ma zwiększyć przepustowość kanalizacji w północnych częściach miasta. Trwają prace przy kolektorze "W" w dzielnicy Wawer, który również odciąży kanały burzowe.
Gronkiewicz-Waltz podziękowała służbom miejskim, policji i straży pożarnej, które od niedzielnego popołudnia do poniedziałku rano intensywnie pracowały nad usuwaniem skutków nawałnicy. Oceniła, że służby działały tak szybko jak to tylko było możliwe.
Zastępca komendanta miejskiego straży pożarnej Wojciech Łągiewka poinformował, że od niedzielnego popołudnia pracowało w Warszawie ponad 250 strażaków, odnotowano ponad 300 interwencji. Pracę stołecznych ratowników wsparli strażacy z innych miejscowości. Łągiewka zapewnił, że w poniedziałek usuwanie skutków ulew odbywa się na bieżąco.
- Najpoważniejsza była interwencja na trasie AK, pozostałe to drobne podtopienia w budynkach mieszkalnych, mieliśmy drobne incydenty w Szpitalu Bródnowskim, w Szpitalu Praskim, które były na bieżąco usuwane - powiedział Łągiewka.
Prezydent pytana, kto wypłaci odszkodowania właścicielom samochodów zalanych na trasie AK, odpowiedziała, że wszystkie drogi podlegające Zarządowi Dróg Miejskich są ubezpieczone. - W związku z tym, na skutek tego typu siły wyższej oczywiście ubezpieczyciel działa - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.
Ratusz apeluje, aby wszelkie roszczenia kierować do Zarządu Dróg Miejskich, ten przekaże je do ubezpieczyciela, który podejmie decyzję.
Ekspresowa trasa AK jest częścią drogi krajowej nr 8, przedłużającą Trasę Toruńską z Targówka na Żoliborz i Wolę. W niedzielę, po ulewnym deszczu, fragment trasy AK na wysokości wiaduktu przy ul. Mickiewicza został całkowicie zalany - miejscami woda miała nawet 2 metry głębokości. Zatopionych zostało 10 samochodów. Ruch na trasie przywrócono dopiero w poniedziałek.
Meteorolodzy uspakajają, że mimo utrzymujących się od początku czerwca intensywnych opadów deszczu w wielu regionach kraju, w Warszawie nie ma zagrożenia powodziowego. W poniedziałek poziom wody w Wiśle na stołecznych wodowskazach przekroczył 430 cm; stan ostrzegawczy wynosi 600 cm, a stan alarmowy - 650 cm.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">