Handlarze bronią w rękach policji - grozi im 10 lat
Funkcjonariusze CBŚ wspólnie z policjantami z Opola zatrzymali mężczyzn podejrzanych o nielegalny handel bronią. - Przy zatrzymanych znaleziono trzy pistolety i prawie 300 nabojów - powiedział rzecznik opolskiej policji, nadkom. Maciej Milewski.
03.11.2010 | aktual.: 03.11.2010 17:29
Dwaj mężczyźni zostali zatrzymani w miejscowości Moszna w pow. krapkowickim (opolskie). Mieszkańcy woj. dolnośląskiego jechali dwoma samochodami. - W jednym z aut za tapicerką bagażnika policjanci znaleźli pistolet oznaczony, jako Pistole Modell 27 kal. 7,65 z tłumikiem, pistolet z napisem "SHE 86", pistolet CZ 83 Browning Cort oraz 264 sztuki amunicji kal. 9 mm marki Makarov i 25 sztuk amunicji 32 Auto - wyliczał Milewski.
Rzecznik dodał, że mężczyźni byli od dłuższego czasu byli pod lupą organów ścigania, a ich zatrzymanie było poprzedzone operacyjną pracą CBŚ i policjantów z opolskiej komendy wojewódzkiej.
Według ustaleń policji broń i amunicja miały trafić w ręce członków grup przestępczych i służyć im do popełniania przestępstw na terenie kraju. Mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące. - Za handel bronią palną i amunicją bez wymaganego zezwolenia podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - zaznaczył policjant.
NaSygnale.pl: Najgłupsze przestępstwa minionego tygodnia