Hamas w palestyńskim rządzie?
Biuro przewodniczącego Autonomii
Palestyńskiej potwierdziło oficjalnie, że Mahmud Abbas
zaprosił radykalną islamską organizację Hamas by dołączyła do jego
rządu jeszcze przed planowanym na sierpień początkiem wycofywania
wojsk izraelskich i likwidacji osiedli żydowskich w Strefie Gazy.
Jak podano w sobotę w Ramalli, Abbas wystosował takie zaproszenie do Hamasu jeszcze w środę, argumentując iż wejście organizacji do rządu przyczyniłoby się do pokojowego przejęcia Strefy przez władze palestyńskie po wycofaniu Izraelczyków.
Przedstawiciel Hamasu, Hassan Jusef - cytowany przez agencję Associated Press - potwierdził w sobotę, że grupa bierze pod uwagę ofertę Abbasa.
Propozycja lidera Autonomii stanowiła odpowiedź na żądanie Hamasu w sprawie powołania specjalnej komisji, mającej nadzorować proces przejmowania władzy w Gazie.
Mahmud Abbas zapowiada oficjalnie gładki przebieg całej operacji - jak pisze AP, Izrael jednak poważnie obawia się, że rząd palestyński jest obecnie zbyt słaby by nie dopuścić do chaosu po wyjściu izraelskich wojsk ze Strefy a zawarty w lutym przez władze w Ramalli rozejm z bojowymi organizacjami palestyńskimi - zbyt kruchy by mógł się utrzymać.
Hamas cieszy się olbrzymią popularnością wśród Palestyńczyków w Strefie Gazy. Ma także duże wpływy w miastach Zachodniego Brzegu Jordanu.
Hamas odniósł duży sukces w niedawnych wyborach municypalnych w Autonomii Palestyńskiej i może stanowić poważne wyzwanie dla rządzącej partii Fatah w nadchodzących wyborach parlamentarnych. W ostatnich dniach zdominowana przez Hamas rada miasta Kalkilia, na Zachodnim Brzegu Jordanu, zakazała m.in. zorganizowania festiwalu muzyczno-tanecznego na świeżym powietrzu, ściągając na siebie zarzuty o próby narzucania konserwatywnych poglądów religijnych.