Polska"Gwiazdy mówią, że wygra Komorowski"

"Gwiazdy mówią, że wygra Komorowski"

Zdaniem Kazimierza Kutza pozycja Bronisława Komorowskiego będzie się umacniać z dnia na dzień. - Mam kontakt z kobietami, które odczytują losy ludzi z gwiazd i one absolutnie twierdzą, że idzie czas Komorowskiego - wyznał poseł PO w TVN24. Adam Hofman z PiS tak świetlanej przyszłości marszałka nie widzi: - Komorowski to polityk nijaki - krytykował go.

25.06.2010 | aktual.: 25.06.2010 03:17

Kazimierz Kutz uważa, że wybory prezydenckie będą najważniejszymi wyborami w tym 20-leciu. - Definitywnie się rozstrzygnie, którą drogą Polska pójdzie - ocenił w programie. Jak tłumaczył poseł PO droga Komorowskiego będzie proeuropejska, a Kaczyńskiego w stylu "narodowego królestwa, na którego czele będzie chciał stać jakiś wódz".

Kutz stwierdził też, że ogromne znaczenie będą miały przedwyborcze debaty. Jego zdaniem, przegra je Kaczyński bo - jak argumentował - nie jest medialny. - Przysięgam, że kamera inaczej zjada człowieka niż nasze oko - mówił. Według posła PO prezesa PiS osłabiać w rozmowie z Komorowskim będzie także porażka, którą poniósł podczas debaty z Donaldem Tuskiem w 2007 roku.

Poseł PiS z tymi prognozami zupełnie nie chciał się zgodzić i argumentował: - W Polsce jest dziś wyjątkowy czas. (...) Reprezentacyjność to nie jest wszystko. Trzeba posprzątać po powodzi, posprzątać po katastrofie, po skutkach kryzysu (gospodarczego). - Na ten czas najlepszy jest prawdziwy lider. Można się z nim nie zgadzać, ale on na pewno jest - zachwalał dalej prezesa PiS.

Zdaniem Kutza, Komorowski ma duże szanse na wygraną bo teraz "idzie jego czas. - Mam bardzo dobre wiadomości. Mam kontakt z kobietami, które - nie to że wróżą - tylko odczytują losy ludzi z gwiazd, mam kontakty z tym środowiskiem, i one absolutnie twierdzą, że idzie czas Komorowskiego – mówił.

- Marszałek jest mocniejszy, bo ma wspaniały kontekst osobisty. Mówię o jego biografii i rodzinie. On jest osadzony w materii żywej. Kaczyński nie ma żony - atakował poseł PO.

Hofman bronił prezesa PiS tłumacząc, że to nie stan cywilny jest najważniejszy. - Mi nie przeszkadza, że on jest kawalerem, singlem. To nie jest tolerancyjne, rozwojowe, europejskie. Popatrzmy, kto jakim jest politykiem.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)