Gwałciciel zaatakował w biały dzień. Policja z Zabrza: możliwe, że niejeden raz
Przechodnie zatrzymali 38-latka, który próbował zgwałcić kobietę w Zabrzu. Napastnik zaciągnął swoją ofiarę w krzaki, ale ta zaczęła krzyczeć i wezwała pomoc. Mężczyźnie grozi kara nawet kilkunastu lat więzienia.
Mężczyzna nagle wciągnął w zarośla kobietę, która go mijała. Krzyki kobiety usłyszała para, która była w pobliżu parku w centrum miasta.
- Mężczyzna pobiegł za uciekającym sprawcą, a jego partnerka zadzwoniła po policję i zaopiekowała się pokrzywdzoną. Dzięki ich reakcji nie doszło do tragedii - tak czwartkową napaść relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską sierż. szt. Agnieszka Żyłka z policji w Zabrzu.
Na wniosek prokuratury 38-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
- Może ona jednak zostać zwiększona o połowę, bo mężczyzna był już wcześniej karany i działał w warunkach recydywy. Sprawdzamy też, czy 38-latek nie jest odpowiedzialny za inne podobne ataki w ostatnim czasie w regionie - dodaje policjantka.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl