Gubernator NY apeluje o zamknięcie elektrowni atomowej
Tragedia w Japonii zrodziła obawy o to, czy kataklizm przetrwałyby elektrownie atomowe zlokalizowane w niedalekiej odległości od Nowego Jorku. Gubernator stanu Nowy Jork, Andrew Cuomo, zaapelował w sobotę zamknięcie obiektu w Indian Point.
Demokratyczny gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo zaapelował nawet o zamknięcie elektrowni atomowej w Indian Point. Według raportu federalnej komisji regulacyjnej (NRC) elektrownia jest bardziej zagrożona aniżeli którakolwiek z pozostałych 104 czynnych w Ameryce. Leży bowiem na uskoku tektonicznym. Położona jest zaś nieco ponad 50 kilometrów od Nowego Jorku, którego populacja przekracza osiem milionów.
Zdaniem Cuomo utrzymanie elektrowni łączy się z dużym ryzykiem. - Indian Point powinno zostać zamknięte. Elektrownia usytuowana jest zbyt blisko miasta - argumentował gubernator. Jak przekonywał, rozumie jej zalety, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa.
Szefowi stanu wtórował członek Izby Reprezentantów Kongresu USA, demokrata Eliot Engel, którego okręg obejmuje część miasta Nowy Jork oraz powiatu Westchester w którym mieści się elektrownia. Podkreślił on, że samoloty, które zaatakowały 11 września World Trade Center przelatywały właśnie nad Indian Point. Jego zdaniem, nie powinno się zatem odnawiać licencji zezwalającej na kontynuowanie pracy elektrowni.
Amerykańskie media zwracają uwagę, że w promieniu 80 kilometrów od Indian Point żyje 20 milionów ludzi. Badania podkreślają kłopoty jakie wiązałyby się z koniecznością ewakuacji. Opuszczenie obszarów znajdujących się w promieniu 16 kilometrów od elektrowni trwałoby co najmniej dziewięć godzin, a gdyby był śnieg, aż 12.
Zaniepokojenie elektrowniami w ich stanie wyrażali także politycy w sąsiadującym z Nowym Jorkiem stanie New Jersey. Senator Robert Mendez, demokrata, wystąpił do NRC z pytaniem, czy tamtejsze elektrownie jądrowe są dostatecznie zabezpieczone, aby zapobiec ewentualnej katastrofie w przypadku trzęsienia ziemi. Zaznaczył, że dwie z czterech elektrowni z New Jersey są tak samo zbudowane, jak japońskie, zniszczone w wyniku kataklizmu.
Republikański gubernator Chris Christie obawia się natomiast o zagrożenie jakie stanowi składowanie zużytego materiału rozszczepialnego. Przypomniał on, że za osiem lat ma być zamknięta elektrownia Oyster Creek w New Jersey.