PolskaGrzywna dla lekarki za skaleczenie noworodka

Grzywna dla lekarki za skaleczenie noworodka

Karę 5 tys. złotych grzywny wymierzył
Sąd Rejonowy w Radomiu dla lekarki - ginekolog Grażyny W.-D.,
oskarżonej o nieumyślne uszkodzenie ciała noworodka podczas
operacji cesarskiego cięcia. Lekarka skaleczyła chłopca skalpelem
w lewy policzek.

22.08.2006 | aktual.: 22.08.2006 11:56

Okaleczony Wiktor urodził się 13 marca 2004 roku. Cięcie skalpelem spowodowało ranę, na którą trzeba było założyć dziesięć szwów. Powstały blizny. Neurochirurg stwierdził uszkodzenie nerwu twarzowego. Według matki chłopca, Anety Wancerz, kilka godzin po porodzie lekarka powiedziała z uśmiechem, że noworodek będzie miał po niej pamiątkę.

Uzasadniając wyrok, sędzia Adam Kawczyński powiedział, że lekarka nie zachowała należytej ostrożności podczas zabiegu, gdyż błędem było posługiwanie się przez nią skalpelem przez cały czas trwania operacji.

Zdaniem biegłych, w pewnym momencie należało odstąpić od używania noża, a dalsze rozwarstwienie tkanek dokonywać za pomocą rąk, bardzo delikatnie, i uważać podczas przebiegu zabiegu, a tak się nie stało- powiedział Kawczyński.

Sąd uznał natomiast, że nie ma dowodów, aby stwierdzić, że Grażyna W.-D., przystępując do zabiegu, nie zapoznała się z wynikami badań pacjentki, co zarzucała jej prokuratura. Drugi lekarz, asystujący przy zabiegu, potwierdził, że oskarżona znała niezbędne wyniki badań.

Sąd nie przyznał matce chłopca zadośćuczynienia w wysokości 5 tys. zł, o co wnosił prokurator. Żądanie to zostało za późno zgłoszone - już po zakończeniu przesłuchań pokrzywdzonych. Rodzice mogą dochodzić odszkodowania w procesie cywilnym.

Sędzia Kawczyński powiedział, iż komentarz lekarki o bliźnie, jako pamiątce po niej, należy rozpatrywać w kwestii kultury, a nie odpowiedzialności karnej.

Rodzice chłopca - Aneta i Dominikowie Wancerz - byli zadowoleni z wyroku.

Każde spotkanie w sądzie było dla nas powrotem do tego, co się stało. Wiktor był rehabilitowany przez trzy miesiące. Bliznę widać, teraz zaczyna mówić, więc zobaczymy, czy nie będzie miał wady wymowy. Lekarz twierdzi, że tak może być - powiedzieli.

Wancerzowie nie zdecydowali jeszcze, czy będą dochodzić odszkodowania od lekarki na drodze cywilnej.

Lekarki nie było w sądzie. Wyrok jest nieprawomocny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)