Grzegorz Schetyna: rozmowy wewnątrz partii służą budowaniu nowej PO
• Lider Platformy: rozmawiamy i ustawiamy nowy początek PO
• - Budujemy fundament pod nową PO, żeby wyniki sondażowe mogły się poprawiać i żebyśmy mogli gonić PiS - powiedział Schetyna
17.06.2016 | aktual.: 17.06.2016 18:18
Na konferencji prasowej w Kielcach był on pytany o sytuację wewnątrz partii, w kontekście informacji na temat decyzji, jakie w czwartek miał podjąć zarząd PO.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że sekretarz generalny PO i rzecznik ds. dyscypliny tej partii mają przeprowadzić rozmowy m.in. z Michałem Kamińskim, Cezarym Tomczykiem i Cezarym Grabarczykiem ws. niektórych ich wypowiedzi.
- Jeśli chodzi o kwestie dyscypliny, czwartkowego zarządu - to była bardzo dobra, otwarta rozmowa. Powiedziałem też bardzo wyraźnie, że zależy mi na tym, żeby PO była dobrze zorganizowaną drużyną, instytucją, która jest w stanie odbudować wiarygodność, zbudować nowy początek swojej historii - głęboko w to wierzę - i poprawiać wyniki sondażowe - podkreślił Schetyna, zaznaczając, że "właśnie dlatego te otwarte rozmowy wewnątrz i dlatego takie wprowadzenie elementarnej dyscypliny".
- Od zawsze wszystkim mówię, że Platforma, obecność w PO to jest wybór - wolny, otwarty, podmiotowy, personalny i osobisty. I każdy musi go dokonać w sobie, w swoich emocjach i charakterze - dodał szef PO.
- Właśnie dlatego rozmawiamy i ustawiamy ten nowy początek PO, budujemy fundament pod nową PO, żeby sondaże mogły się zwiększać i żebyśmy mogli gonić PiS. Bo po to jesteśmy, dlatego Polacy nas wybrali, dlatego jesteśmy największą partią opozycyjną, która ma wszystkie predyspozycje do tego, by PiS odebrać władzę, odebrać rząd - podkreślił Schetyna.
- Będziemy robić wszystko, by za dwa lata być gotowym do wyborów samorządowych, właśnie z nową PO, nowymi ludźmi, nowym programem, który przyjmiemy 24 września w Warszawie, z nowym początkiem i nowymi dobrymi emocjami. To wszytko musi trwać - ocenił polityk.
Schetynę pytano też, czy środowe spotkanie w Brukseli byłego lidera PO, przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska z eurodeputowanymi Platformy, by - wg źródeł PAP - namawiać do konsolidacji partii, odbiera jako wsparcie dla siebie.
- Na pewno tak. Bo to jest były przewodniczący, razem tworzyliśmy PO, dziś ma bardzo ważne miejsce. (...) To, że znajduje w tak gorącym momencie te kilka godzin na to, żeby porozmawiać z eurodeputowanymi PO, to jest mi tylko miło. A że mnie wspiera - tym bardziej - ocenił.
Podkreślił, że przed Tuskiem stoją w Brukseli "naprawdę wielkie wyzwania", jak kwestia Brexitu czy imigrantów, a przed nim - w kraju. - On się tym tam zajmuje, a ja mam tutaj na swoich barkach konieczność odbudowy PO. Nikt tak dobrze jej nie zna jak Donald Tusk. Więc wie, że to jest wielkie wyzwanie, i że traktuję to bardzo poważnie. I wierzy, że mi się uda i robię wszystko, żeby tak się stało. Dobrze, że takie spotkanie się odbywa, że przewodniczący Tusk jest ciągle zainteresowany sprawami krajowymi - zaznaczył.
Schetyna, który został wybrany posłem z woj. świętokrzyskiego, w Kielcach uczestniczył w posiedzeniu zarządu regionu. Poinformował, że trwają rozmowy, by członkiem zarządu regionu został b. poseł i b. deputowany PO do Parlamentu Europejskiego Paweł Zalewski.
- Jest to dobry sygnał. Tak doświadczony polityk na pewno da wsparcie świętokrzyskim strukturom PO. (...) Zależy mi na tym, by dołączał do zarządu regionu. Dużo tu przebywa, bo mieszka pod Sandomierzem. Ważne jest to, by jego doświadczenie było też nową jakością dla Platformy. By było też nowe spojrzenie na rzeczy historyczne, kwestie relacji i dotychczasowych dokonań PO - dodał lider Platformy.
Schetyna zaznaczył, że rozmawiał już w tej sprawie z przewodniczącą świętokrzyskiej PO, poseł Marzeną Okłą-Drewnowicz.