ŚwiatGrzegorz Cieślak: terroryści nie odpuszczą Soczi

Grzegorz Cieślak: terroryści nie odpuszczą Soczi

Terroryści nie mogą "odpuścić sobie Soczi", bo to doskonała okazja do uzyskania rozgłosu. Tak uważa Grzegorz Cieślak z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas. Jego zdaniem, jest niemal pewne, że w czasie rozpoczynających się igrzysk olimpijskich dojdzie do zamachów, choć raczej nie w samym Soczi.

Grzegorz Cieślak: terroryści nie odpuszczą Soczi
Źródło zdjęć: © AFP | Andrej Isakovic

07.02.2014 | aktual.: 07.02.2014 10:07

Ekspert twierdzi, że największym zagrożeniem są grupy powiązane z Doku Umarowem, emirem samozwańczego Emiratu Kaukaskiego, które wręcz nawołują do atakowania igrzysk. Grzegorz Cieślak dodaje jednak, że na dokonaniu zamachu może zależeć niemal każdemu wrogowi Federacji Rosyjskiej. Chodzi o grupy kaukaskie, czeczeńskie, wreszcie dawnych bojowników, którzy kilka lat temu wyjechali na Bliski Wschód, a teraz wrócili do Rosji.

Według eksperta z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas, atak na wioskę olimpijską będzie jednak niezwykle trudny, bo Rosja zaangażowała w Soczi bezprecedensowe siły wojskowe i milicyjne.

Pierwszy raz w historii strefa bezpieczeństwa ma promień trzystu kilometrów. Igrzyska ochraniać ma przeszło 100 tysięcy funkcjonariuszy kierowanych do działań przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa i 30-40 tysięcy żołnierzy pilnujących obiektów olimpijskich. Dodatkowo, 10-11 tysięcy jednostek specjalnych specnazu. W Rosji działa również system nasłuchu elektronicznego SORM.

Grzegorz Cieślak przypomina, że jednym z głównych celów ataków terrorystycznych jest wywołanie strachu i zdobycie rozgłosu. By osiągnąć takie efekty terroryści nie muszą wcale atakować sportowców. Wystarczy, że dokonają zamachu w innym miejscu w Rosji, a to i tak zostanie połączone z igrzyskami w Soczi.

Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi rozpoczną się dziś po południu i potrwają do 23 lutego.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
władimir putinprawa człowiekaterroryzm
Zobacz także
Komentarze (0)