ŚwiatGrypa zbiera żniwo w Niemczech

Grypa zbiera żniwo w Niemczech

Epidemia grypy opanowała Niemcy - zachorowało już parę milionów ludzi. Według oceny mieszczącego się w Berlinie Instytutu imienia Roberta Kocha, obecny zasięg choroby jest o 60% większy niż w poprzednich latach.

Specjaliści oceniają, że kulminacja tegorocznej fali grypy nadejdzie w ciągu najbliższych tygodni, a nawet dni. Choroba roznosi się z południowo-zachodnich Niemiec, gdzie miała szczególnie dogodne warunki do atakowania podczas zabaw karnawałowych, tradycyjnie bardzo tłumnych w Nadrenii.

Obecnie choruje coraz więcej mieszkańców landów północnych jak Dolna Saksonia, i wschodnich, jak Brandenburgia i Berlin.

Udo Bucholz z Instytutu Kocha szacuje, że w tym roku na grypę lub powikłania pogrypowe może umrzeć więcej ludzi niż przeciętnie w latach ubiegłych, kiedy to śmiertelnych ofiar grypy bywało od 5 do 8 tysięcy.

Podczas nadzwyczaj ostrej zimy 1995-96 w Niemczech zmarło na grypę 30 tysięcy osób.

Lekarze ostrzegają, że najbardziej zagrożone są osoby powyżej 60 lat, o słabszym systemie odpornościowym, ale także ci, którzy zlekceważą chorobę. Rolf Heckler, szef narodowego centrum zapobiegania grypie, ubolewa, że Niemcy nadal niezbyt chętnie się szczepią. (mk)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)