Grypa atakuje w Czechach
Wskaźnik zachorowań na grypę przekroczył w Czechach granice epidemii (2000 chorych na 100 tys. mieszkańców). W stosunku do poprzedniego tygodnia liczba chorych wzrosła o jedną czwartą - wynika z danych władz sanitarno-epidemiologicznych.
Najgorsza jest sytuacja przy granicy z Polską - we wschodnich Czechach, w okolicach Hradca Kralove oraz w Górach Orlickich i Karkonoszach. Wskaźnik zachorowań przekracza tam już 3000 przypadków na 100 tys. mieszkańców.
Niewiele lepiej jest na zachodzie Czech, w okolicach Pilzna, w centralnych regionach kraju oraz w okolicach Liberca, miasta również niezbyt odległego od granicy z Polską.
Względnie najlepsza jest sytuacja w Pradze, gdzie notuje się około 1500 przypadków na 100 tys. mieszkańców.
Przedstawiciele władz sanitarnych oceniają, że epidemia grypy w Czechach może trwać od czterech do siedmiu tygodni.
Zbigniew Krzysztyniak