Gry komputerowe pomagają leczyć raka
Gry komputerowe mogą służyć nie tylko do zabawy. Jak udowodnili amerykańscy naukowcy, odpowiednio skonstruowane fabuły pomagają młodym pacjentom stosować się do zaleceń lekarzy i wracać do zdrowia - pisze "Dziennik".
Na pomysł wykorzystania gier komputerowych w celach medycznych wpadła firma informatyczna HopeLab oraz zespół dr Pameli M. Kato z Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Utrechcie. Szczegóły oraz rezultaty projektu zostały opisane w sierpniowym numerze pisma "Pediatrics".
Jak zauważają autorzy pracy przestrzeganie wytycznych lekarza oraz wymogów kuracji stanowi wielki problem wśród nastoletnich pacjentów cierpiących na nowotwory. Choć dzięki postępowi medycyny, z roku na roku poprawiają się statystyki przeżywalności dzieci chorujących na raka, tak te same wskaźniki w starszych grupach wiekowych utrzymują praktycznie ten sam poziom.
Zadanie gracza polega tu na sterowaniu małym nanorobotem o imieniu Roxxi, który przemierza zaskakujący świat wnętrza ludzkiego ciała. Jak przystało na grę przygodową, w czasie swoich podróży Roxxi musi się zmierzyć z niebezpiecznymi wrogami - komórkami nowotworowymi powodującymi groźne infekcje bakteriami i wirusami. Na szczęście nasz bohater nie jest bezbronny - do obrony siebie i organizmu ma całkiem spory miotacz laserowy. Jednak walka z najeźdźcą to tylko część wyzwania - by zyskać punkty, zawodnik musi brać regularnie leki, poddawać się zabiegom chemioterapii oraz zdrowo się odżywiać. Dopiero wtedy ma się szanse na wygraną.