Trwa ładowanie...
13-12-2008 22:05

Gruzja, UE i senator Kerry krytykują Rosję

Powtórne zajęcie przez
siły rosyjskie spornej wsi gruzińskiej Perewi w pobliżu Osetii
Południowej wywołało krytykę ze strony Gruzji, Unii Europejskiej i
senatora USA Johna Kerry`ego, który przebywał przez
kilka godzin w Tbilisi.

Gruzja, UE i senator Kerry krytykują RosjęŹródło: AP, fot: George Abdaladze
d49h5sp
d49h5sp

Gruzińska policja zdążyła wejść do Perewi, gdy w piątek wieczorem wycofali się z tej miejscowości rosyjscy żołnierze.

- Gruzińska policja (w sile ok. 40 ludzi) weszła do Perewi, by usunąć blokady na drodze, gdy rosyjscy żołnierze i śmigłowce wrócili niespodziewanie i kazali się wynosić - powiedział rzecznik gruzińskiego MSW Szota Utiaszwili.

W związku z incydentem misja UE, która monitoruje przestrzeganie rozejmu po sierpniowym konflikcie rosyjsko-gruzińskim, wydała oświadczenie, w którym apeluje do Rosji o ponowne wycofanie się z Perewi.

"Ponowne okupowanie przez siły rosyjskie punktu kontrolnego w Perewi i - również - całej wsi jest sprzeczne (...) z założeniami planu pokojowego" - głosi oświadczenie.

d49h5sp

Misja UE dodała, że nie do przyjęcia jest to, że siły rosyjskie odmówiły wstępu do wsi unijnym ambasadorom.

Agencja BNS podała, że wśród tych, którym odmówiono, byli ambasadorzy z Francji, Holandii, Litwy i Rumunii.

Ambasador Litwy w Gruzji Mecys Laurinkus powiedział, że nie wiadomo, ilu żołnierzy jest w Perewi i że oni (ambasadorzy) widzieli ich od 20 do 30.

Senator John Kerry, który przybył w sobotę do Tbilisi, by się spotkać z rządem, prezydentem Micheilem Saakaszwilim i opozycją, powiedział, że należy uszanować suwerenność Gruzji, a porozumienie, które podpisali Rosjanie, powinno być przestrzegane.

d49h5sp

Tbilisi twierdzi, że rosyjska obecność we wsi narusza rozejm zawarty w następstwie pięciodniowej wojny w sierpniu, gdy Rosja interweniowała po operacji Gruzji w jej separatystycznej republice - Osetii Południowej.

Siły rosyjskie wycofały się w październiku z tzw. strefy buforowej przy Osetii Południowej, lecz utrzymano żołnierzy w Perewi, leżącej po gruzińskiej stronie granicy między Gruzją a jej separatystyczną republiką.

Generalnie sytuacja w strefie buforowej pozostaje napięta; częste są doniesienia o wymianie ognia między gruzińską policją a południowoosetyjskimi siłami bezpieczeństwa.

d49h5sp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d49h5sp
Więcej tematów