Gruzja: słabnie protest antyprezydencki
Słabnie demonstracja pod parlamentem w Tbilisi, której uczestnicy domagają się ustąpienia prezydenta Eduarda Szewardnadzego. Według agencji ITAR-TASS w piątek rano liczba protestujących zmalała do setki.
02.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeszcze w czwartek wieczorem pod parlamentem Gruzji w Tbilisi było -według rosyjskiej agencji - kilka tysięcy wiecujących ludzi.
Znaczne ograniczenie rozmiarów protestu umożliwiło przywrócenie ruchu kołowego w ważnym punkcie centrum Tbilisi - na prospekcie Rustawelego, gdzie znajduje się parlament.
Kryzys polityczny w Gruzji wybuchł po wtorkowym nalocie policji na prywatną telewizję Rustawi-2, krytyczną wobec władz, a szczególnie prezydenta Szewardnadzego. W środę do dymisji podał się rząd, ustąpił też przewodniczący parlamentu. Sam Szewardnadze oświadczył, że nie odejdzie. (jd)