"Gruzja rewiduje swoją strategię militarną"
Gruzja jest w trakcie rewizji swej
strategii militarnej, aby zapobiec nowemu konfliktowi związanemu z
obecnością rosyjskich wojsk w dwóch jej republikach
separatystycznych - oświadczył minister obrony Dawid Sicharulidze.
06.03.2009 | aktual.: 06.03.2009 17:09
- Obecność tysięcy rosyjskich żołnierzy w dwóch gruzińskich regionach separatystycznych, Abchazji i Osetii Południowej, po krótkiej wojnie stanowi poważne ryzyko dla bezpieczeństwa Gruzji - ocenił minister. Dodał, że Gruzja powinna być przygotowana do obrony ojczyzny przed inwazją.
Sicharulidze podkreślił, że Gruzja w swej strategii militarnej będzie "kładła większy nacisk na aspekt obronny". Chodzi zwłaszcza o szkolenie żołnierzy i służb wywiadowczych, aby polepszyć zdolność bojową armii w obliczu zagrożeń.
Wcześniej prezydent Abchazji Siergiej Bagapsz powiedział, że coraz bliższe jest podpisanie z Rosją porozumienia o utworzeniu na 49 lat bazy wojskowej. Zarówno Gruzja, jak i jej zachodni sojusznicy są zaniepokojeni wyrażanym przez Rosję zamiarem utrzymania tysięcy rosyjskich żołnierzy w obydwu separatystycznych regionach, uważając, że jest to sprzeczne z umowami o zawieszeniu broni.
W sierpniu zeszłego roku Rosja wysłała wojska do Gruzji i odparła siły gruzińskie, próbujące przejąć kontrolę nad separatystyczną Osetią Południową. Następnie Moskwa uznała Osetię Południową i drugi separatystyczny region Gruzji - Abchazję - za niepodległe państwa.