Gruziński potentat finansowy wycofuje się z wyborów prezydenckich
Gruziński potentat
finansowy, opozycjonista Badri Patarkaciszwili zapowiedział wycofanie swej kandydatury z wyborów prezydenckich, które
mają się odbyć w Gruzji 5 stycznia.
Mieszkający w Londynie Patarkaciszwili, właściciel telewizji Imedi, powiedział, że zdecydował się na wycofanie swej kandydatury, bowiem podziela stanowisko opozycji. Opozycja, jak pisze AFP, uważa, że wybory nie będą sprawiedliwe.
Oświadczenie Patarkaciszwilego pojawiło się w dzień po tym, gdy kanał Imedi zawiesił emisję, tłumacząc to "bardzo napiętą sytuacją polityczną" i zaangażowaniem w to telewizji Imedi, której Patarkaciszwili jest właścicielem. Telewizję z tego powodu opuściło sześciu dziennikarzy.
Gruzińska opozycja nazwała zamiar Patarkaciszwilego "słusznym i logicznym". Niektórzy są przekonani, że zwiększy to szanse na zwycięstwo kandydata koalicji partii opozycyjnych Lewana Gaczecziładze.
Sam Patarkaciszwili nie powiedział, czy poprze w wyborach któregoś z kandydatów na prezydenta. Przyznał jedynie, że do polityki trafił za sprawą zbiegu okoliczności.
Patarkaciszwili uchodzi za najbogatszego człowieka w Gruzji.