"Grupa przyjaciół" pomaga Wenezueli
W Wenezueli ogarniętej głębokim kryzysem politycznym zaczęła w piątek działać "grupa przyjaciół", czyli mediatorzy z sześciu krajów apelujący do prezydenta Hugo Chaveza i opozycji o rozwiązanie konfliktu w drodze wyborów powszechnych.
Mediatorzy z USA, Brazylii, Meksyku, Chile, Hiszpanii i Portugalii spotkali się z jednym z hoteli Caracas, stolicy kraju z negocjatorami opozycji. Przed hotelem zgromadziły się tysiące demonstrantów.
Grupa na szczeblu wiceministrów spraw zagranicznych "szóstki" spotkała się już także z Chavezem, próbującym przetrwać inspirowany przez opozycję dwumiesięczny strajk generalny, który zakłócił produkcję głównego bogactwa naturalnego Wenezueli - ropy naftowej.
Wizyta "szóstki" ożywiła nadzieje na znalezienie wyjścia z kryzysu, który wpędził największego producenta ropy naftowej w Ameryce Łacińskiej w recesję oraz przyczynił się do perturbacji na światowych rynkach paliwowych, wstrząsanych niepokojami z powodu groźby wojny w Iraku.(reb)
