PolskaGrupa Czeczenów poszkodowana w wypadku pod Sulechowem

Grupa Czeczenów poszkodowana w wypadku pod Sulechowem

Straż graniczna wyjaśnia, jaki był cel
podróży Czeczenów, którzy przed południem, jadąc dostawczym fiatem, ulegli wypadkowi
koło Sulechowa pod Zieloną Górą.

26.10.2004 20:35

Najprawdopodobniej zamierzali dostać się w pobliże granicy polsko-niemieckiej, aby potem podjąć próbę przejścia do Niemiec - poinformował rzecznik lubuskiej Straży Granicznej Mariusz Skrzyński.

Czczeni przebywali w Polsce legalnie. Z informacji straży granicznej wynika, że oddalili się z ośrodków w Lublinie i Radomiu, gdzie oczekiwali na decyzje w sprawie nadania im statusu uchodźców. Podczas wypadku nie mieli przy sobie żadnych dokumentów. Kierowca busa jest mieszkańcem Wrocławia. Twierdzi, że zabrał ich z drogi.

Jego wersja jest mało prawdopodobna. Nikt bowiem nie zabiera 16 autostopowiczów, w tym małych dzieci, a do tego wsadza ich do blaszanego busa, gdzie podróżowali na stojąco. Prawdopodobnie zadaniem kierowcy było dowiezienie cudzoziemców w rejon granicy - powiedział Skrzyński.

Na razie Czeczeni są w zielonogórskim szpitalu. Po wyjściu z niego wrócą do ośrodków dla uchodźców, z których wcześniej się oddalili.

W ostatnich tygodniach straż graniczna zatrzymała na "zielonej" granicy i na przejściach granicznych kilka grupek Czeczenów. W Lubuskiem znaczna większość osób zatrzymywanych w podobnych okolicznościach stanowią Ukraińcy.

Do naszego kraju w ostatnim czasie wjechało wielu Rosjan narodowości czeczeńskiej. Z reguły po kilku dniach pobytu w ośrodkach dla uchodźców oddalają się z nich, by podjąć próbę dostania się do Niemiec. Tak też mogło być w tym przypadku - ocenił Skrzyński.

Od początku stycznia do 25 października bieżącego roku lubuska straż graniczna zatrzymała w różnych okolicznościach 289 Czeczenów. W analogicznym okresie ubiegłego roku - prawie 450. Jasno obrazuje to, że na polsko-niemieckiej granicy w regionie lubuskim nie ma jakieś wielkiej fali imigrantów tej narodowości - uznał Skrzyński.

Wypadek z udziałem Czeczenów miał miejsce ok. godz. 10.00 pod Sulechowem. Na drodze krajowej nr 3 volkswagen polo zderzył się czołowo z dostawczym fiatem ducato. W drugim z aut, obok kierowcy w przedziale ładunkowym, było 16 Czeczenów, w tym cztery kobiety i 11 dzieci. Jedna z kobiet była ciężarna. Niestety nie udało się uratować płodu.

Dzieci z różnymi obrażeniami znajdują się w szpitalu, podobnie jak pozostałe osoby uczestniczące w wypadku. Stan poszkodowanych nie zagraża ich życiu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)