PolskaGroźny Stadion Narodowy

Groźny Stadion Narodowy

Wczoraj w Warszawie hucznie zainaugurowano Stadion Narodowy. To najważniejsza arena na Euro 2012. Obiekt został jednak otwarty z pominięciem podstawowych zasad bezpieczeństwa – twierdzą politycy oraz policyjni eksperci.

Groźny Stadion Narodowy
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

Otwarcie Stadionu Narodowego - zobacz zdjęcia

W niedzielę wniosek o przełożenie otwarcia stadionu złożył poseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Kaczmarek. – Stadion Narodowy ma być otwarty w niedzielę, a w piątek do posłów sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych dotarły informacje jednoznacznie wskazujące, że otwarcie powinno być przełożone. Najważniejsze powody to brak stanowiska dowodzenia dla służb porządkowych, o czym mówił komendant stołeczny policji, brak testów dróg ewakuacyjnych i bramek wejściowych, przez co nie wiadomo, jak one się sprawdzą w ekstremalnej sytuacji – mówił poseł Tomasz Kaczmarek (PiS) w rozmowie z portalem Niezależna.pl.

Brak podstawowych norm bezpieczeństwa

Parlamentarzysta PiS-u chciał wczoraj rano złożyć pismo w Zespole Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy. – Skontaktowałem się z dyżurnym tego zespołu, ale usłyszałem, że dziś ode mnie tego pisma i żadnych informacji nie przyjmie. Wszystko mam przesłać drogą elektroniczną, a mój e-mail zostanie rozpatrzony w poniedziałek. Ponieważ stadion miał być otwarty za kilka godzin, pismo zawiozłem do dyżurnego Komendy Stołecznej Policji, dyżurnego Komendy Miejskiej Straży Pożarnej i Komendy Miejskiej Straży Miejskiej – dodaje poseł Kaczmarek.

Dziwne tłumaczenia ratusza

Na pismo posła opublikowane na Niezależnej.pl zareagowała Ewa Gawor, dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Zapewniła ona, że nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa osób, które wezmą udział w otwarciu stadionu. W rozmowie z Polską Agencją Prasową przyznała jednak, że dotychczas nie przeprowadzono ćwiczeń z ewakuacji. "Prawdą jest, że nikt nie przeprowadził ewakuacji tego obiektu, bo to jest dopiero pierwsza impreza. M.in. elementem dzisiejszej uroczystości będzie taka próbna ewakuacja. Podczas pokazu pirotechnicznego – pod koniec imprezy – osoby ze stadionu zostaną poproszone o wyjście na zewnątrz, bo z trybun pokazu nie będzie widać. Chcemy zobaczyć, jak będą się przemieszczały i w jakim czasie” – mówiła Gawor.

Mucha ucisza komendanta

W piątek na pytania posłów w sprawie bezpieczeństwa stadionu mieli odpowiedzieć minister sportu Joanna Mucha i wiceszef resortu spraw wewnętrznych Michał Deskur. Podczas posiedzenia połączonych komisji administracji i spraw wewnętrznych oraz komisji kultury fizycznej i sportu zastępca komendanta stołecznego policji Tadeusz Bereda skrytykował stan przygotowań Stadionu Narodowego. W tym momencie siedząca obok niego minister sportu Joanna Mucha zaczęła go… uciszać: "Co pan mówi, teraz będą o tym gadać cały dzień!" Słowa minister słyszeli siedzący najbliżej posłowie.

Na Stadionie Narodowym zaplanowano w najbliższym czasie dwie imprezy. Na inaugurację 29 stycznia koncert rockowy, a 11 lutego mecz o superpuchar między Legią Warszawa a Wisłą Kraków. Tymczasem stan gotowości stadionu budzi duże wątpliwości posłów. – Zdumiewające, że pomimo tych niedopatrzeń władze nie widziały problemu, by 29 stycznia dokonać otwarcia stadionu, organizując koncert z kilkudziesięciotysięczną publicznością – mówił „Codziennej” poseł Kaczmarek.

Stadion Narodowy został otwarty z ośmiomiesięcznym opóźnieniem. W czerwcu oddanie obiektu zostało przełożone ze względu na niespełniające przepisów bezpieczeństwa schody. Podczas budowy stadionu nie obyło się bez tragedii. Przy budowie stadionu zginęły trzy osoby.

Maciej Marosz, Grzegorz Broński

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (620)