ŚwiatGroźny problem - senność dzienna

Groźny problem - senność dzienna

Zaburzenia oddychania występujące podczas snu opisano już w połowie XIX wieku. W 1960 roku rozpoczęto natomiast pierwsze naukowe badania tego zjawiska. W ostatnich latach coraz intensywniej bada się wpływ bezdechu nocnego na dzienną aktywność człowieka.

Groźny problem - senność dzienna
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

15.10.2007 | aktual.: 15.10.2007 12:07

Bezdech senny to przerwy w oddychaniu - wyjaśnia dr med. Piotr Paprzycki z Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie. - Mogą one trwać od 10 sekund do nawet 5 minut. Do uduszenia się raczej nie dochodzi, ponieważ człowiek sam się wybudza. Jednak długotrwały i powtarzający się bezdech jest groźny. Może prowadzić do niedotlenienia mózgu i serca.

Prof. Andrzej Kukwa z Kliniki Otolaryngologii i Oddziału Stomatologii AM w Warszawie zwraca natomiast uwagę, że niedotlenienie spowodowane bezdechem wywołuje w organizmie reakcję obronną - wybudzenie, a w efekcie przejście do płytszej fazy snu. Epizody bezdechu występują w tej fazie snu, która przynosi nam wypoczynek - tłumaczy. - Dwie trzecie czasu normalnie przeznaczonego na sen chorzy z bezdechem tracą na zasypianie i wybudzanie, a tylko jedną trzecią stanowi sen efektywny, przynoszący odpoczynek. Więc mimo iż chorzy poświęcają dużo czasu na sen, pozostają niewyspane, co sprawia, że w ciągu dnia nie są zdolne do jakiegokolwiek wysiłku fizycznego lub intelektualnego.

Senność dzienna, będąca skutkiem przewlekłego nocnego niedotlenienia oraz wybudzeń, zaburzających prawidłową strukturę snu, może powodować istotne zaburzenia funkcjonowania chorego w rodzinie i w pracy - potwierdzają dr Halina Batura-Gabryel i dr Szczepan Cofta z Katedry i Kliniki Ftyzjopneumonologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. - Chorzy zasypiają podczas lektury, oglądania programów telewizyjnych, rozmowy. Czują się ciągle zmęczeni, osłabieni i w efekcie bywają mało aktywni fizycznie i społecznie.

Jak dodają, senność dzienna jest dla nich źródłem utrudnień o charakterze psychologicznym i socjologicznym. "Osoby obarczone tym schorzeniem mają trudności w koncentracji, upośledzeniu ulegają ich funkcje intelektualne, wyłączają się z życia rodzinnego i troski o najbliższych, w pracy są podejrzewani o lenistwo i mają kłopoty z jej utrzymaniem. Często są również uczestnikami lub ofiarami wypadków komunikacyjnych, powodowanych zaśnięciem za kierownicą".

Według statystyk prawie 20% śmiertelnych wypadków na drogach Europy spowodowanych zostało zaśnięciem kierowcy podczas prowadzenia pojazdu. Według niektórych wskazań diagnostycznych, badaniom pod kątem nadmiernej senności dziennej i zaburzeń oddychania podczas snu nocnego, powinny poddać się wszystkie osoby, które miały więcej niż 3 wypadki samochodowe i nie pamiętają ich przyczyny.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)