Groźna bakteria na południu Polski - jest śledztwo
Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu wszczęła śledztwo ws. skażenia bakterią escherichia coli ujęcia wody dla Czarnego Dunajca - poinformował prokurator Zbigniew Gabryś. Sprawdzane będzie m.in., czy skażenia nie spowodowały odpady sprowadzone ze Słowacji.
17.06.2011 | aktual.: 17.06.2011 17:05
- Zakładamy, że do skażenia doszło poprzez wylewanie szamb lub gnojówek do rzeki, z której pobierana jest woda do wodociągu. Prokuratura nie wyklucza również, że do skażenia mogło dojść wskutek zanieczyszczenia ujęć wody przez odpady przywiezione ze Słowacji i wywieziony na pola w pobliżu ujęć wody - powiedział Gabryś.
Osad z oczyszczalni ścieków ze Słowacji przywiózł i rozrzucił na pola w okolicy Czarnego Dunajca brat senatora Tadeusza Skorupy (PiS). W słowackich dokumentach, które posiada prokuratura, odpad ten zadeklarowano jako "mieszanina do rekultywacji".
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (WIOŚ) w Krakowie oddział Nowym Sączu bada, czy ta substancja mogła być przyczyną zatrucia miejscowego wodociągu. Jak powiedziała kierowniczka nowosądeckiego WIOŚ Ewa Gondek po wstępnych badaniach próbek, substancja sprowadzona ze Słowacji nie spełnia wymogów produktu sprowadzonego pod zadeklarowana nazwą, czyli "mieszanina do rekultywacji".
Inspektorzy WIOŚ zewidencjonowali na polach w okolicy Czarnego Dunajca około tysiąca metrów sześciennych, czyli około 750 ton odpadu ze Słowacji. WIOŚ stwierdzi, czy jest to faktycznie nawóz, czy może odpad o charakterze przemysłowym, podlegający ścisłej reglamentacji.
Jak wytłumaczyła Gondek, bez prawomocnej decyzji Głównego Inspektora Ochrony Środowiska nie można sprowadzać na terytorium Polski odpadów. Nieszkodliwe odpady organiczne, jak np. nawóz, mogą natomiast być przewożone w obrębie strefy Schengen.
Wynik ekspertyz WIOŚ mają być znane do czterech tygodni. Wówczas będzie wiadomo, czy osad przywieziony ze Słowacji miał wpływ na zatrucie wodociągu.
Woda w wodociągu w Czarnym Dunajcu od czwartku 9 czerwca nie nadawała się do spożycia nawet po przegotowaniu. Wodociąg po tygodniu został oczyszczony. Inspektorzy sanitarni wykryli w czarnodunajeckim wodociągu skażenie bakterią escherichia coli, której wartość wynosiła od 11 do 35 jtk/100ml. (jednostek tworzących kolonie na 100 ml. wody). Przy wodzie zdatnej do picia wartość ta wynosi 0 jtk/100ml.