Groźba powodzi - Tusk wzywa ministrów i wojewodów
Premier Donald Tusk wezwał ministrów, wojewodów oraz przedstawicieli służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo obywateli na naradę w sprawie sytuacji powodziowej. Najtrudniejsza sytuacja jest wciąż na Bugu, który przybiera 30 centymetrów w ciągu doby, zagrażając już nie tylko mieszkańcom Mościc Dolnych, ale również kolejnym miejscowościom.
29.01.2010 | aktual.: 29.01.2010 20:13
W trakcie narady u premiera wojewodowie mają przedstawić raporty na temat sytuacji powodziowej w najbardziej zagrożonych terenach w kraju. Podczas spotkania omówiony zostanie stan przygotowań do ewentualnych akcji przeciwpowodziowych.
Do kancelarii premiera wezwani zostali m.in. minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller, minister obrony narodowej Bogdan Klich, 16 wojewodów, dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodne, komendant główny straży pożarnej oraz szef Inżynierii Wojskowej.
Najpoważniejsza sytuacja jest na Bugu. Woda wydobywająca się spod kry przemieszcza się w kierunku sąsiadującej z Mościcami Dolnymi miejscowości Hanna w powiecie włodawskim.
Mieszkańcy Hanny i pobliskiej Kuzawki nie chcą się ewakuować. Do gospodarstw na razie można dojechać, od rolników odbierane jest mleko. Mimo to, na wypadek ewakuacji gmina przygotowała pomieszczenia zastępcze dla zwierząt, szuka miejsc dla ludzi.
Sytuacja w podtopionych Mościcach Dolnych jak na razie się ustabilizowała. Władze gminy zapewniają, że w każdej chwili ewakuacja może być wznowiona. Wody rozlewają się na łąki i nieużytki przylegające do rzeki. W miejscowości Dołhobrody częściowo zalana jest droga dojazdowa do jednego z gospodarstw.