Trwa ładowanie...
internet
17-10-2012 15:00

Grożą sierż. Żebrykowi, który walczy z obrażaniem polskich żołnierzy w sieci

Sierżantowi Jackowi Żebrykowi, weteranowi misji afgańskiej i irackiej, który broni w sieci honoru polskich żołnierzy, ktoś grozi śmiercią - donosi "Rzeczpospolita".

Grożą sierż. Żebrykowi, który walczy z obrażaniem polskich żołnierzy w sieciŹródło: Combat Camera DOSZ, fot: Adam Roik
d3enzlk
d3enzlk

Do Prokuratury Rejonowej w Białogardzie 1 października 2012 roku wpłynęły dwa pisma, sygnowane przez rzekomy polski odłam Bractwa Muzułmańskiego, w których sierżant Żebryk jest określany jako morderca, gwałciciel i zbrodniarz.

Nadawcy pism żądają od prokuratury, by Żebryk został aresztowany i skazany na dożywotnie więzienie. Piszą, że jeśli tak się nie stanie, to "zginie w imię Allaha" - pisze "Rzeczpospolita".

Polski żołnierz początkowo nie traktował pogróżek poważnie. Ale przyznał w rozmowie z gazetą, że koledzy z misji uczulili go, że "w Afganistanie też w podobny sposób testowano naszą czujność". Jednocześnie zastrzegł, że nie boi się nie tyle o siebie, ale o bezpieczeństwo swoich bliskich.

Cytowany przez "Rzeczpospolitą" gen. Roman Polko, były dowódca GROM, jest zdania, że niezależnie od autentyczności pism, sierżantowi Żebrykowi powinno przydzielić się ochronę. - Tak, by czuł się bezpiecznie i mógł kontynuować swoje działania - podkreśla gen. Polko.

d3enzlk

Jacek Żebryk służy w Sektorze Zabezpieczenia Teleinformatycznego w 2 Rejonie Wsparcia Teleinformatycznego Sił Powietrznych w Świdwinie. Przed ponad rokiem rozpoczął akcję prawnego ścigania internautów obrażających polskich żołnierzy na misjach.

Portal polska-zbrojna ustalił, że przez ten czas sierżant zgłosił do prokuratury 137 wpisów internetowych, w których znalazły się zniewagi, pomówienia i nawoływanie do zabijania polskich żołnierzy, którzy służyli lub nadal służą na misji w Afganistanie

Prokuratura uznała, że 56 osób popełniło wykroczenie. Zapadły też pierwsze wyroki. Wydały je sądy w Środzie Wielkopolskiej, Tarnowskich Górach i Będzinie.

Jak pisała polska-zbrojna.pl, Żebryk zapewnia, że nie chodzi mu o cenzurę, lecz o odpowiedzialność za słowa. Jest przekonany, że swoboda wypowiedzi nie może oznaczać bezkarności za pomawianie, zniesławianie i pochwalanie zbrodni.

d3enzlk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3enzlk
Więcej tematów