Gronkiewicz-Waltz złoży wyjaśnienia przed Radą Warszawy

Wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji rady miasta złożyli we wtorek radni PiS.

Jak powiedział przewodniczący Rady Warszawy Lech Jaworski, porządek obrad przewiduje przedstawienie przez Gronkiewicz-Waltz informacji na temat przekroczenia przez nią terminu złożenia oświadczenia o działalności gospodarczej męża. Prezydent spóźniła się 2 dni.

Będący w opozycji radni PiS nie widzą powodu, dla którego mieliby zgłaszać podczas piątkowej sesji wniosek o wygaśnięcie mandatu Gronkiewicz-Waltz. Mamy nadzieję, że jeszcze uda się znaleźć wyjście z tego kryzysu, uniknąć ewentualnego zamieszania- powiedział rzecznik warszawskich radnych PiS Maciej Maciejowski.

Jak poinformował przewodniczący klubu radnych PO Paweł Czekalski, radni Platformy chcą poczekać na rozwiązanie sprawy na ewentualnej drodze sądowej.

Premier Jarosław Kaczyński oświadczył w środę w Sejmie, że w sensie prawnym, Gronkiewicz-Waltz straciła mandat prezydenta Warszawy w momencie spóźnienia się ze złożeniem oświadczenia o działalności gospodarczej swojego męża.

Na piątek planowane jest spotkanie premiera z szefem PO Donaldem Tuskiem. Tusk powiedział, że intencją spotkania z premierem jest rozwiązanie problemu związanego z oświadczeniami samorządowców, w taki sposób, by uniknąć ponownych wyborów.

Premier powtórzył w czwartek, że Rada ma obowiązek podjąć decyzję o wygaśnięciu mandatu samorządowca, który spóźnił się ze złożeniem oświadczenia majątkowego.

Zgodnie z przepisami, samorządowcy muszą złożyć kilka dokumentów dotyczących majątku. Na złożenie oświadczeń majątkowych mają 30 dni od daty ślubowania, a w przypadku pozostałych dokumentów (np. oświadczenia o działalności gospodarczej małżonka) - 30 dni od dnia wyboru.

Według ustawy o bezpośrednim wyborze wójta (burmistrza, prezydenta miasta) niezłożenie w terminie któregoś z oświadczeń skutkuje wygaśnięciem mandatu. Wygaśnięcie mandatu stwierdza w uchwale rada gminy. Zgodnie z przepisami, przed podjęciem uchwały o wygaśnięciu mandatu należy umożliwić wójtowi złożenie wyjaśnień.

Gronkiewicz-Waltz oświadczenie o działalności gospodarczej swojego męża złożyła z dwudniowym opóźnieniem. W poniedziałek mówiła, że nie miała obowiązku składania go, "gdyż (mąż) nie wykonuje tej działalności na terenie gminy", w której ona pełni funkcję prezydenta.

Prezydent Warszawy tłumaczyła, że do swojego oświadczenia majątkowego - do którego złożenia jest zobowiązana i które złożyła w terminie - dołączyła oświadczenie męża, by "uczynić zadość wyznawanej przez siebie zasadzie pełnej transparentności".

Tymczasem według najnowszego sondażu Pentora, przeprowadzonego na zlecenie tygodnika "Wprost", gdyby w stolicy doszło do powtórnych wyborów prezydenckich, wygrałaby je Hanna Gronkiewicz-Waltz. Kandydatka PO pokonałaby obecnie najpopularniejszego polityka - ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro (PiS).

Według Pentora, w drugiej turze wyborów prezydenckich w Warszawie, wśród sześciu znanych polityków PiS, których nazwiska wymienia się na giełdzie ewentualnych kandydatów, największe szanse miałby były premier Kazimierz Marcinkiewicz. Głos na niego oddałoby 44% respondentów. Na Zbigniewa Ziobro - 30%, Zytę Gilowską - 26%, Zbigniewa Romaszewskiego - 25%, Kazimierza Michała Ujazdowskiego - 24%, Michała Kamińskiego - 26%.