Gronkiewicz-Waltz: urzędnik wojewody wprowadził w błąd
Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz twierdzi, że to pracownik Urzędu Wojewódzkiego wprowadził w błąd jej urzędnika w sprawie terminu złożenia oświadczeń majątkowych. Wojewoda mazowiecki Wojciech Dąbrowski (PiS) odpowiada, że wojewodowie nie są zobowiązani przypominać samorządowcom o upływających terminach.
27.01.2007 13:35
Gronkiewicz-Waltz powiedziała w Radiu TOK FM, że pracownik Urzędu Wojewódzkiego wprowadził w błąd jej urzędnika, informując, że oświadczenie majątkowe można składać później.
TOK FM poinformowało, że dysponuje notatką służbową ze spotkania Marcina Bębenka z Biura Ochrony m.st. Warszawy z pracownikiem Urzędu Wojewódzkiego. Według radia wynika z niej, że Urząd Wojewódzki wprowadził Bębenka w błąd w sprawie ostatecznego terminu złożenia przez Gronkiewicz-Waltz oświadczeń majątkowych.
Wojewoda mazowiecki Wojciech Dąbrowski (PiS) ocenił, że Hanna Gronkiewicz-Waltz "szuka tematów zastępczych", informując o rzekomym wprowadzeniu w błąd przez urzędnika urzędu wojewódzkiego.
Dąbrowski, który podkreślił, że jest wojewodą dopiero od tygodnia (zastąpił na tym stanowisku Tomasza Kozińskiego), powiedział, że wojewodowie nie są zobowiązani przypominać samorządowcom o upływających terminach. Dąbrowski dodał, że "w myśl tej logiki musiałby - jako wojewoda - informować Hannę Gronkiewicz-Waltz o upływającym terminie złożenia PIT".
W ocenie Dąbrowskiego, Gronkiewicz-Waltz tłumacząc, dlaczego spóźniła się z oświadczeniem, działa w myśl zasady "tonący brzytwy się chwyta" i próbuje "odsunąć od siebie odpowiedzialność" za to opóźnienie. To szukanie dziury w całym - powiedział wojewoda.
Prezydent Warszawy podczas piątkowej nadzwyczajnej sesji rady miasta przeprosiła mieszkańców stolicy za zamieszanie związane z tym, że po terminie złożyła oświadczenie o działalności gospodarczej męża. Podczas sesji nie zajęto się wnioskiem radnych PiS w sprawie uchwały o wygaśnięciu jej mandatu. Wojewoda mazowiecki zapowiedział, że niezwłocznie wezwie radę do wygaszenia mandatu prezydent stolicy.
Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że - jeżeli zajdzie potrzeba - jest gotowa stanąć do walki o prezydenturę Warszawy po raz drugi. Zaznaczyła jednak, że tylko sąd może rozstrzygnąć o tym czy jej mandat wygasł ze względu na nieterminowe złożenie oświadczenia o działalności gospodarczej męża.