Gronkiewicz-Waltz: UniCredito nie narusza prawa
Hanna Gronkiewicz-Waltz uważa, że polecenie UniCredito, by fundusz inwestycyjny banku Pekao SA nie inwestował w akcje BPH, nie narusza prawa. Zdaniem byłej prezes NBP, to normalna procedura przy łączeniu banków. Wyjaśniła, że chodzi o to, by te banki nawzajem w siebie nie inwestowały.
15.03.2006 | aktual.: 15.03.2006 18:56
Polecenia UniCredito nie wykonał bank BPH. W dyspozycji chodziło o to, by nie inwestował w akcje banku Pekao SA.
Według Hanny Gronkiewicz-Waltz, bank BPH nie wykonał polecenia UniCredito, gdyż uznał, że nie jest do tego zobowiązany, dopóki nie doszło do połączenia BPH i PeKaO SA.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w liście do Komisji Nadzoru Bankowego sugerowała, że działania UniCredito mogły narazić na straty akcjonariuszy mniejszościowych banku BPH i obniżyć wartość funduszy inwestycyjnych.
Według Hanny Gronkiewicz-Waltz, Komisja Nadzoru Bankowego powinna podjąć decyzję w sprawie fuzji BPH i Pekao SA niezależnie od informacji przekazywanych przez służby specjalne. Jej zdaniem, służby próbują w ten sposób wywierać wpływ na gospodarkę.
Premier Kazimierz Marcinkiewicz zaapelował do Komisji Nadzoru Bankowego, by powstrzymała się od decyzji w sprawie fuzji Pekao SA i BPH. Kazimierz Marcinkiewicz chce, aby najpierw sprawę dyspozycji UniCredito wyjaśnić.