Gronkiewicz-Waltz: PiS nie umie dzielić się władzą
Hanna Gronkiewicz-Waltz z Platformy Obywatelskiej twierdzi, że to Prawo i Sprawiedliwość zerwało negocjacje rządowe. Pani poseł, która była gościem "Sygnałów Dnia", zarzuciła politykom PiS mijanie się z prawdą i brak dobrej woli. Uważa, że PiS nie umie dzielić się władzą i dąży do rządu mniejszościowego.
28.10.2005 | aktual.: 28.10.2005 08:37
PiS co innego mówi i co innego robi - uważa posłanka Platformy Obywatelskiej Hanna Gronkiewicz-Waltz. Posłanka nie wierzy w utworzenie koalicji PiS i PO. To PiS zerwał negocjacje o koalicji z PO- powiedziała Gronkiewicz-Waltz.
Cały czas mamy do czynienia z mijaniem się z prawdą. Kazimierz Marcinkiewicz mówi, że chce koalicji z PO, a bracia Kaczyńscy już zdecydowali, że jest koalicja z Samoobroną i LPR. PiS toruje Samoobronie drogę do władzy. PiS nie umie dzielić się władzą, chce całą władzę dla siebie, chce rządu mniejszościowego - dodała.
Mamy wrażenie, że z jednej strony są bracia Kaczyńscy, którzy eliminują naszych kandydatów, a z drugiej strony jest Kazimierz Marcinkiewicz, który deklaruje zawarcie koalicji PiS i PO. PiS zerwał negocjacje o koalicji już na pierwszym posiedzeniu Sejmu. PiS nie chce naszych kandydatów - zaznaczyła posłanka PO.
Zdaniem rozmówczyni Jedynki, o złej woli PiS świadczy odrzucenie kandydatów Platformy na marszałka Sejmu i na wicemarszałka Senatu. Posłanka dodała, że o prawdziwych intencjach PiS świadczy też dążenie do marginalizowania polityków Platformy w nowym rządzie.
Według Hanny Gronkiewicz-Waltz, coraz więcej wskazuje na to, że PiS nigdy nie chciał koalicji z Platformą. Tym bardziej, że kompletnie nierealne gospodarcze pomysły, przy ktorych upiera się PiS, są nie do zaakceptowania przez Paltformę.
Gronkiewicz-Waltz przyznała, że PO w tej chwili jest obserwatorem tworzenia się rządu.
Posłanka przypomniała protokół rozbieżności między programem PiS i PO, który również nie pomaga w negocjacjach. Dotyczy on m. in. systemu podatkowego, decentralizacji służby zdrowia i poziomu bezrobocia.
Jej zdaniem, jeśli będzie utworzony rząd mniejszościowy polska złotówka się osłabi. To zwiększy nasze zobowiązania i koszty obsługi naszego zadłużenia - ostrzegła.