Gromosław Czempiński: Polska staje się potencjalnym celem
Zachowania naszych środków przekazu i histeria w tej sprawie przyciąga uwagę świata i zachodnich środków przekazu. Zresztą nie tylko zachodnich, a większości krajów, które to informacje docierają do terrorystów, szczególnie do Al-Kaidy. I w ten sposób niejako utwierdza się, że Polska jest bardzo bliskim sojusznikiem, że Polska być może - ich to nie interesuje skoro prasa zachodnia spekuluje na ten temat i mówi niemal, że byli, czy to prawdziwe czy nieprawdziwe - Polska staje się potencjalnym celem. I powiem szczerze, że się dziwię, że nikt sie nad tym nie zastanawia - powiedział gen. Gromosław Czempiński w "Salonie Politycznym Trójki".
14.12.2005 | aktual.: 14.12.2005 11:32
- To dlaczego amerykańska sekretarz stanu, która była niedawno w Europie nie zaprzeczyła ani potwierdziła doniesień mediów. Powiedziała tylko, że walka z terroryzmem to walka na śmierć i życie. Walczyć trzeba z nim zgodnie z naszym prawem i tym na co nam pozwalają nasze zobowiązania międzynarodowe.
- No bo ona nie mogła zaprzeczyć, bo wiemy, że było tajne porozumienie z Unią Europejską, która pozwalała na takie loty. Czyli jakby jeden element.
- Na loty, ale nie na przesłuchiwanie więźniów.
- Ale ona nie mówi o przesłuchiwaniach. To jest właśnie słuszna polityka USA, że politycy w tej sprawie są bardzo wstrzemięźliwi i nie potwierdzają ani nie zaprzeczają, bo chodzi o to, że poprzez pytania szczegółowe, czy byli w Polsce, czy byli w Rumunii, czy byli w Niemczech. Żeby ona nie odpowiadała np. nie, nie byli. To znaczy zostawiamy całą paletę innych państw. Byłoby trudne do zastanowienia się nad tym gdyby ona powiedziała, że nie odpowie na to pytanie. Więc ona tradycyjnie mówi: ani nie zaprzeczam ani nie potwierdzam (to jest słynne powiedzenie m.in. ministra Milczanowskiego, który mówił, żeby z tego nie wyciągać żadnych wniosków). Więc to jest jednoznaczne i tutaj muszę powiedzieć, że bardzo mi się podoba to, że jeśli w zasadzie chodzi o osoby z rządu - one też są bardzo wstrzemięźliwe w wypowiedziach. A premier powiedział: zarządzam śledztwo. I słusznie. Tak powinien powiedzieć od samego poczatku. To śledztwo powinno być bardzo krótkie, bo uważam, że materiał, który jest dostępny w tej sprawie
jest bardzo prosty, oczywisty i powiedziałbym - jednoznaczny. Więc zatem szybko uzyska odpowiedź i będzie wiedział w jaki sposób zweryfikować aktualne wypowiedzi ministrów nadzorujących te piony. Natomiast podkreślam, że nie wyobrażam sobie, żeby wywiad wojskowy lub cywilny przeprowadzał tajną operację bez wiedzy swoich przełożonych.
- No dobrze, to w jaki sposób premier powinien tę kontrolę przeprowadzić, żeby wyniki tej kontroli były wiarygodne.
- Bardzo prosto, ma przecież ministrów nadzorujących. Powoduje zespół dwu - trzy osobowy , bo dotyczy tajnych operacji wywiadu - nie wiemy jeszcze czy cywilnego czy wojskowego, który będzie rozmawiał z byłymi nadzorującymi oraz osobami operacyjnymi, wytypowanymi. Oczywiście trzeba mieć wiedzę operacyjną, żeby wiedzieć jakich ludzi pytać. Ale rozumiem, ze w tym zakresie obecni szefowie tych resortów nie będą mieli problemu.
- A czy dobrze, że sprawą chce się zająć również sejmowa komisja do spraw służb specjalnych?
- Nie, nie ma powodu. Na razie nie ma oświadczenia rządu w tej sprawie, więc w ogóle nie wyobrażam sobie, że komisja sejmowa będzie się zastanawiała nad operacjami tajnymi wywiadu jeżeli one nie łamały prawa.
- Czyli racje ma minister Wassermann, który na posiedzenie komisji nie chce sie stawić i nie chce składać wyjaśnień?
- I bardzo go rozumiem, bardzo popieram takie stanowisko.
- A czy to co sie dzieje wokół tej sprawy wzmaga zagrożenie terrorystyczne w Polsce czy nie?
- Oczywiście. Można powiedzieć, że zachowania naszych środków przekazu i histeria w tej sprawie przyciąga uwagę świata i zachodnich środków przekazu. Zresztą nie tylko zachodnich, a większości krajów, które to informacje docierają do terrorystów, szczególnie do Al-Kaidy. I w ten sposób niejako utwierdza się, że Polska jest bardzo bliskim sojusznikiem, że Polska być może - ich to nie interesuje skoro prasa zachodnia spekuluje na ten temat i mówi niemal, że byli, czy to prawdziwe czy nieprawdziwe - Polska staje się potencjalnym celem. I powiem szczerze, że się dziwię, że nikt sie nad tym nie zastanawia.
- Generał Gromosław Czempiński - były szef UOP był dziś gościem Trójki.
Przeczytaj cały wywiad