PolskaGrobelny: w wyborach nie miałem prawa używać nazwy PO

Grobelny: w wyborach nie miałem prawa używać nazwy PO

Ryszard Grobelny, wybrany w niedzielę na kolejną kadencję prezydent Poznania twierdzi, że nikogo nie wprowadził w błąd podając w wyborczych oświadczeniach, że nie należy do partii politycznej. Jego zdaniem, jako zawieszony członek PO, nie miał prawa do używania nazwy tej partii.

07.12.2010 | aktual.: 08.12.2010 10:58

Jak napisała "Rzeczpospolita", Ryszard Grobelny zataił przed Państwową Komisją Wyborczą i wyborcami swoją przynależność partyjną, gdyż w dokumentach dotyczących Grobelnego widnieje zapis: nie należy do partii politycznej. Tymczasem w dniu wyborów był on zawieszonym członkiem Platformy Obywatelskiej.

Ryszard Grobelny zdecydował się na wstąpienie do PO w marcu. Po uzyskaniu członkostwa partii zasiadał w zarządzie regionu. Był typowany na kandydata PO na prezydenta Poznania.

Platforma zdecydowała się jednak wystawić innego kandydata - po deklaracji szefa PO Donalda Tuska, że nikt, kto ma zarzuty prokuratorskie, nie będzie mógł posługiwać się w kampanii szyldem partii. Grobelny odpowiada przed sądem w sprawie nieprawidłowości przy sprzedaży gruntu firmie Grażyny Kulczyk.

Po oświadczeniu premiera Grobelny zawiesił we wrześniu członkostwo w PO. Zgodnie ze statutem partii po trzech miesiącach od dnia zawieszenia członkostwa "zarząd koła wykreśla członka z rejestru, zawiadamiając o tym zarząd regionu".

- Według statutu PO zawieszony członek partii nie ma prawa do korzystania z żadnych uprawnień członka, w tym także do legitymowania się nazwą tej partii. Członek, który się zawiesił nie może nawet z partii wystąpić; nie ma prawa napisać pisma w tej sprawie. To ma taką dziwną strukturę, że się w partii jest i się nie jest - powiedział Grobelny.

Jak stwierdził prezydent, nie można mówić, że wprowadził kogoś w błąd, bo sprawa jego przynależności do PO, a potem zawieszenia członkostwa, była powszechnie znana.

- Ja konsultowałem z prawnikami jak powinienem w tej sytuacji postąpić. Oni zasugerowali mi, że skoro nie mam żadnych praw członka, nie mogę używać nazwy partii - powiedział.

Kazimierz Czaplicki, kierownik Krajowego Biura Wyborczego uważa jednak, że w takiej sytuacji kandydat powinien w składanym oświadczeniu podać przynależność partyjną.

Za złożenie nieprawdziwego oświadczenia kandydatowi nie grozi odpowiedzialność karna, może to jednak być podstawa do protestów wyborczych, które rozpatrzy sąd.

Poznańska Platforma Obywatelska nie zamierza składać protestów wyborczych w sprawie Grobelnego.

Ryszard Grobelny wygrał wybory na prezydenta Poznania uzyskując w II turze 66,26 proc głosów. Jego kontrkandydat Grzegorz Ganowicz (PO) uzyskał poparcie 33,74 proc. Grobelny będzie rządził Poznaniem po raz czwarty. Urząd prezydenta sprawuje od 1998 roku.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)