Gretkowska: kobiety to nie ideologia, to zdrowy rozsądek
Równe płace dla kobiet i mężczyzn, szczególna opieka dla samotnych matek, mikrokredyty dla kobiet na wsiach oraz powszechny dostęp do żłobków i przedszkoli - to tylko niektóre z postulatów Partii Kobiet.
Partia, którą założyliśmy, będzie partią rozsądku rozumu i serca - powiedziała Manuela Gretkowska podczas pierwszej konferencji prasowej od czasu zarejestrowania Partii Kobiet.
12.02.2007 | aktual.: 23.06.2008 22:51
To partia egoistów, bo chcemy pomyśleć o sobie - podkreśliła założycielka partii. Dodała, że jeśli kobietom będzie dobrze w Polsce, będzie lepiej wszystkim.
W zaprezentowanej deklaracji programowej Partia Kobiet proponuje między innymi, aby uchwalić ustawę o równych płacach dla kobiet i mężczyzn, tworzyć żłobki i przedszkola przy zakładach pracy, promować elastyczne formy czasu pracy. Ugrupowanie chce doprowadzić do tego, aby kobiety, które całe życie zajmują się domem i wychowaniem dzieci miały ustawowe prawo do połowy emerytury męża.
Partia Kobiet zamierza zaproponować plan gospodarczy dla Polski na 7, 14 i 21 lat. Rodząc dziecko, nie rodzimy go tylko na jedną kadencję, ani na wybory, tylko na wiele lat - powiedziała Gretkowska. Podkreśliła, że rodziny decydujące się na dzieci, chcą wiedzieć w jakich warunkach finansowych przyjdzie im je wychować. Partia Kobiet, wzorując się na rozwiązaniach w Irlandii, proponuje wprowadzenie wieloletniego planowania budżetu państwa pod tym kątem.
Manuela Gretkowska zwróciła uwagę, że ta deklaracja pokrywa się z 40 zaleceniami komisji ds. dyskryminacji kobiet ONZ przesłanymi ostatnio polskim władzom. Te zalecenia powinny zostać zrealizowane w ciągu najbliższych 3 lat. To dowód, że nie chodzi o nasze wymysły i zachcianki, ale o problem dotyczące Polek, widziany również zza granicy - podkreśliła Manuela Gretkowska. ONZ zwraca uwagę w raporcie nt. Polski, że kobiety nie mają w naszym kraju równych szans. Ustrój, który mamy – demokracja – to równość szans i udział wszystkich obywateli w rządzeniu, dlatego chcemy mieć w tym udział. To nie jest walka z mężczyznami, jest to współdziałanie - powiedziała założycielka Partii Kobiet.
Założycielka Partii Kobiet przyznała, że zainteresowanie partią przerosło najśmielsze jej oczekiwania. Do partii wstępują wszystkie pokolenia kobiet. Partia Kobiet i ruch „Polska jest kobietą” działa już w 24 regionach kraju. Powstało ponad 500 kół, które gromadzą zwolenników i członków partii. Przewodnicząca Rady Sygnatariuszy partii - Lidia Linda - Popiel powiedziała, że mężczyźni są zainteresowani wstąpieniem do Partii Kobiet. Powiedziała, że swojego męża – Bogusława Lindę – nie musiała przekonywać do poparcia partii. Przyznała jednak, że aktor jeszcze nie zasilił szeregów partii jako jej członek.
Nie jesteśmy partią populistyczną, nie obiecujemy, że w ciągu roku kobiety będą miały prawo do wydłużonych urlopów macierzyńskich i wszelkiego rodzaju dodatków. Chcemy zaproponować przyspieszenie reform w trosce o kobiety - zapewniła Manuela Gretkowska. Dodała, że celem partii nie jest tylko wejście do Sejmu i współrządzenie. Tak naprawdę naszym celem jest zmiana mentalności w Polsce. A, by dokonać zmian w prawie, musimy być w Sejmie, tam gdzie ustala się prawo. Kobiety powinny mieć możliwość zmiany prawa - podkreśliła Gretkowska. Kobiety to nie ideologia, to zdrowy rozsądek i codzienność. Mamy lepszy kontakt z rzeczywistością, niż wielu polityków - powiedziała Manuela Gretkowska.
Partia Kobiet powstała po manifeście Manueli Gretkowskiej opublikowanym w zeszłym roku w "Przekroju". Partia Kobiet zamierza wystartować w najbliższych wyborach parlamentarnych i samorządowych oraz do parlamentu Europejskiego. 10% miejsc zostanie zarezerwowanych dla panów.