Grecy walczą o czystość na zaniedbanych plażach
Miliony kąpielowiczów zostawiają po sobie tysiące ton wszelkiego rodzaju śmieci: butelki po napojach chłodzących, puszki po piwie i konserwach, plastykowe torebki. Dlatego jak co roku od 18 lat przed sezonem urlopowym tysiące Greków ruszyły ochotniczo w ciągu tego weekendu do oczyszczania plaż, z których wiele, przypomina wiosną istne wysypiska śmieci.
25.05.2013 | aktual.: 25.05.2013 22:51
Jest to niebywałe wyzwanie, ponieważ długość linii brzegowej Grecji kontynentalnej i wysp greckich wynosi łącznie 16 300 km. Greckie wybrzeża - według prognoz - odwiedzi w tym roku 17 milionów turystów.
Według danych ONZ-owskiego programu ochrony środowiska (UNEP) w obrębie Morza Śródziemnego ginie co roku wskutek zaśmiecenia plaż 100 tys. ssaków morskich oraz żółwi.
- To nie tylko kwestia czystości. Fale spłukują część śmieci do morza, a ofiarą padają m.in. żółwie, które połykają plastykowe torebki, myląc je z meduzami. I oczywiście giną - mówi przewodniczący greckiej organizacji pozarządowej "SOS Morze Śródziemne" Ewangelos Kukiasas.
Obowiązkiem utrzymania plaż w czystości obciążona jest grecka administracja publiczna i samorządowa, lub przedsiębiorstwa, które dzierżawią plaże. W praktyce jedni i drudzy po zakończeniu sezonu często zostawiają całe tony odpadków na plażach i na zapleczu rozmaitych barów i restauracji obsługujących turystów.
Miejsca te zmieniają się niekiedy w niekontrolowane wysypiska śmieci.
Od prawie dwudziestu lat w kampanii koordynowanej przez "SOS Morze Śródziemne" uczestniczą tysiące greckich uczniów, studentów, działaczy samorządowych, członków stowarzyszeń ekologicznych i po prostu mieszkańców nadmorskich miejscowości.
W 2006 r. liczba ochotników po raz pierwszy przekroczyła 10 tysięcy, a od tego czasu waha się między 13-22 tysiące ochotników rocznie.
Wzorem kampanii pod hasłem "SOS Morze Śródziemne" powstał w Grecji podobny ruch proekologiczny "Sprzątajmy Grecję", który przyciągnął tysiące ochotników do udziału w ochotniczym sprzątaniu lasów, parków i okolic wielkich miast.