Gratulacje Polski dla narodu libijskiego
Polska gratuluje narodowi libijskiemu ostatecznego zakończenia trwającego dziesiątki lat okresu dyktatury - czytamy w oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wydanym w związku ze śmiercią pułkownika Muammara Kadafiego.
Były libijski dyktator Muammar Kadafi został zabity w ataku sił Narodowej Rady Libijskiej (NRL).
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych z uwagą śledzi wydarzenia w Libii po śmierci pułkownika Muammara Kadafiego. Gratulujemy narodowi libijskiemu ostatecznego zakończenia trwającego dziesiątki lat okresu dyktatury" - głosi oświadczenie.
"Mamy wielką nadzieję, że bliższy staje się pokój w Libii oraz budowa demokracji w tym kraju i na całym Bliskim Wschodzie. Żałujemy, że upadający dyktator, by chronić swej władzy, pogrążył kraj w wielomiesięcznej wojnie domowej, w której zginęły dziesiątki tysięcy Libijczyków" - napisał rzecznik MSZ Marcin Bosacki.
Podkreślił, że los Kadafiego powinien być przestrogą dla innych dyktatorów w regionie i w świecie. "Żałujemy, że pułkownik Kadafi nie został osądzony za swe zbrodnie przez sąd w Libii lub w Hadze". Dodał, że Polska liczy również na to, że współpracownicy Kadafiego, którzy zostali oskarżeni o zbrodnie przeciw ludzkości, zostaną osądzeni.
Ambasador potwierdza
Bosacki poinformował również, że uzyskał od polskiego ambasadora w Libii Wojciecha Bożka potwierdzenie śmierci Kadafiego. - Uciekał z ostatniej twierdzy, utrzymywanej przez jego przeciwników, czyli z Syrty - powiedział PAP rzecznik MSZ.
Jak podkreślił, polski resort spraw zagranicznych obserwuje sytuację w Libii bardzo uważnie "godzinę po godzinie".
Libia bliska Polsce
Bosacki zwrócił uwagę, że Polska od wybuchu rewolucji w Libii wspierała ambicje narodu libijskiego do życia w wolności i demokracji. Przypomniał, że minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski był pierwszym szefem dyplomacji świata zachodniego, który odwiedził w maju stolicę władz wolnej Libii w Benghazi.
Rzecznik MSZ ocenił, że Narodowa Rada Libijska potrzebuje wsparcia społeczności międzynarodowej. Przypomniał, że Polska szkoliła Libijczyków, wysłała tam misję medyczną, która działa od trzech tygodni w Misracie, a także gościła u siebie obserwatorów podczas wyborów parlamentarnych.
Bosacki wyraził nadzieję, że dalsza pomoc będzie miała już bardziej pokojowy charakter, mając na myśli wsparcie gospodarcze. Zapowiedział ujawnienie w niedługiej przyszłości konkretnych planów w tym zakresie.
"Mamy nadzieję, że teraz ostatni lojaliści poprzedniego reżimu porzucą opór, sprawnie utworzony zostanie nowy reprezentatywny rząd przejściowy i nastąpi szybka budowa demokratycznej Libii. Polska, tak jak przez ostatnie miesiące, pragnie z nią blisko współpracować" - zapewnił w komunikacie rzecznik MSZ.