PolskaGrass nadal laureatem nagrody im. Lindego

Grass nadal laureatem nagrody im. Lindego

Toruń nie odbierze Guenterowi Grassowi nagrody
literackiej im. Samuela Bogumiła Lindego, mimo służby pisarza w Waffen SS - poinformował Andrzej Szmak, szef magistrackiego wydziału promocji i
informacji oraz członek kapituły nagrody.

Grass jest pierwszym laureatem nagrody literackiej miast bliźniaczych Torunia i Getyngi z 1996 r. Otrzymał ją wtedy wraz z Wisławą Szymborską, m.in. za zasługi dla dialogu polsko-niemieckiego.

Służba pisarza w SS to był błąd młodości. Gdybyśmy chcieli szczegółowo grzebać w paradoksach historii, to należałoby wspomnieć, że prof. Janusz Kryszak członek kapituły przyznającej nagrodę Grassowi, przyznał się w tym roku do długoletniej współpracy z SB. Tylko po co? Ta cała sprawa to humbug polityczny - komentuje Szmak.

Przypomina też, że wśród laureatów nagrody jest kontrowersyjny autor niemiecki Marcel Reich-Ranicki, który po wojnie pracował dla stalinowskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego jako agent wśród polskiej emigracji w Londynie.

Na sprawę Grassa nie zareagowała w ogóle strona kapituły nagrody im. Lindego w Getyndze. Strona niemiecka nie zajęła żadnego stanowiska, ani też nie kontaktowała się z nami, podobnie jak my z nimi- powiedział Szmak.

Ufundowaną w 1996 r. przez władze Torunia i Getyngi nagrodę literacką otrzymują twórcy, których "słowo tworzy ideały i wartości, łącząc ludzi, społeczeństwa i narody we wspólnej rozmowie".

Wyróżnienie przyznawane jest zawsze dwóm laureatom - z Polski i Niemiec. Mogą je otrzymać twórcy mający wybitne osiągnięcia w poezji, prozie, dramacie, eseistyce, krytyce literackiej, publicystyce, tłumaczeniach i edycji.

Dotychczasowymi laureatami nagrody są: Wisława Szymborska i Guenter Grass, Tadeusz Różewicz i Siegfried Lenz, Hanna Krall i Marcel Reich-Ranicki, Ryszard Kapuściński i Christa Wolf, Jan Józef Szczepański i Henryk Bereska. W ubiegłym roku otrzymali ją Paweł Huelle i Hans Joachim Schadlich.

W tym roku w październiku wręczona zostanie Sławomirowi Mrożkowi i niemieckiemu dramaturgowi Tankredowi Dorstowi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)