Granice rozszerzenia Unii
Komisja Europejska odniosła się
negatywnie do niedawnej wypowiedzi premiera Włoch Silvio
Berlusconiego, sugerującej możliwość poszerzenia Unii Europejskiej
o Rosję i Izrael.
23.05.2003 20:41
UE ma dziś listę "krajów kandydujących oraz tych, którym dała do zrozumienia, że po zrealizowaniu określonych reform mogą mieć nadzieję na przystąpienie pewnego dnia do Unii" - powiedziała dziennikarzom rzeczniczka Komisji do spraw zagranicznych Emma Udwin. "Ani Rosji, ani Izraela nie ma na tej liście" - zaznaczyła.
Obecnym priorytetem Komisji jest "pogłębienie stosunków z bliskimi geograficznie krajami" - dodała.
"Jest rzeczą oczywistą, że proces rozszerzania UE, przebiegający tak pomyślnie i będący być może najskuteczniejszym instrumentem polityki zagranicznej Unii, któregoś dnia będzie musiał się zatrzymać" - podkreśliła rzeczniczka, zaznaczając jednak, że moment podjęcia decyzji w tej sprawie jeszcze nie nadszedł.
W niedawnym wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Figaro" premier Włoch Wyraził przekonanie, że Unia Europejska powinna rozszerzyć swoje granice i włączyć do swego grona takie państwa jak Turcja, Mołdawia, kraje bałkańskie, Białoruś, Ukraina i Federacja Rosyjska. Do listy tej Berlusconi dołączył także Izrael, który uznał za "kraj europejski z ducha, polityki gospodarki", nawet jeśli nie z punktu widzenia geografii.