Granat w mieszkaniu starszej pani
67-letnia, mieszkająca samotnie w
Gliwicach kobieta została ranna, kiedy ktoś po
północy wrzucił do jej mieszkania granat. Wybuch zniszczył
mieszkanie, ale kobieta odniosła tylko lekkie obrażenia od
odłamków szkła - poinformowała rzeczniczka gliwickiej policji
Magdalena Zielińska.
Kobieta mieszkała od trzech lat sama na parterze kamienicy, zajmowanej przez kilkanaście rodzin. W nocy ktoś najpierw wybił szybę, wrzucając przez okno do mieszkania kostkę brukową. Kiedy obudzona wstała, żeby zobaczyć, co się stało, do mieszkania wrzucono granat, który eksplodował. Z okien wypadły wszystkie szyby.
Kobieta trafiła do szpitala, skąd po opatrzeniu zabrała ją rodzina. Policja ustala teraz, kto dopuścił się tego przestępstwa. "Jest za wcześnie, by podawać jakiekolwiek hipotezy" - powiedziała Zielińska.
Nie ma zagrożenia katastrofą budowlaną, nie ucierpiał też nikt z pozostałych mieszkańców domu.