Grabowski: należy obniżyć podatki
Reforma systemu podatkowego powinna polegać na upowszechnieniu podatków, likwidacji ulg i zwolnień oraz obniżeniu stawek podatkowych - uważa Bogusław Grabowski, członek Rady Polityki Pieniężnej, gość radiowej "Trójki".
Zdaniem Grabowskiego, jeśli najpierw zlikwidujemy ulgi i zwolnienia a odłożymy w czasie obniżenie stawek podatkowych, to bardzo źle wróży to wzrostowi gosporadczemu.
Propozycje stawek podatkowych, zawartych w projekcie ministra Kołodki Bogusław Grabowski nazwał retuszem. W jego opinii jeśli doszłoby jeszcze do wprowadzenia 50-procentowej stawki dla najbogatszych, to możemy zapomnieć o generowaniu oszczędności w polskiej gospodarce, dynamizowaniu inwestycji i przyśpieszaniu wzrostu gosporadczego. "Byłby to krok w złą stronę" - podkreślił.
Zaznaczył, że najwyższą 40-procentową stawkę płacą obecnie w Polsce osoby osiągające dochody niewiele przekraczające tysiąc dolarów miesięcznie. W Europie - jak podkreśłił - nie ma tak wysokiej stawki podatku dochodowego.
Najlepszym rozwiązaniem - według Grabowskiego - byłoby wprowadzenie podatku liniowego z jednoczesną likwidacją wszystkich ulg i zwolnień. Bogusław Grabowski podkreśłił, że głęboka reforma systemu podatkowego i finansów publicznych musi uzyskać zgodę większości ugrupowań politycznych także opozycyjnych.
Zarzucił klasie politycznej, że nie słuchała ekonomistów, którzy już trzy lata temu zwracali uwagę na konieczność przygotowania finansów państwa do akcesji do Unii Europejskiej. "To nie jest tak, że teraz stanęliśmy przed tym problemem, o tym problemie wiedzieliśmy dawno" - oznajmił Grabowski.
Jego zdaniem, by znaleźć 7 mld złotych na składkę unijną trzeba ciąć wydatki. Przy czym zarówno rządzący, jak i opozycja muszą tłumaczyć społeczeństwu, że te reformy są konieczne. (mk)