Gotovina: nie popełniłem zbrodni
Oskarżony o zbrodnie wojenne
chorwacki generał Ante Gotovina, który stanął w
Hadze przed ONZ-owskim trybunałem ds. zbrodni wojennych w dawnej
Jugosławii, nie przyznał się do winy.
50-letni Gotovina odpowiada za zbrodnie popełnione na ludności
serbskiej w czasie wojny w połowie lat 90.
12.12.2005 | aktual.: 12.12.2005 15:09
Nie jestem winny, wysoki sądzie - odpowiedział oskarżony na siedem głównych stawianych mu zarzutów. Cztery oskarżenia dotyczyły zbrodni przeciwko ludzkości, a trzy złamania prawa wojennego.
Jeśli sąd udowodni mu zarzucane zbrodnie, Gotovinie grozi najwyższy wymiar kary - dożywotnie więzienie. Akt oskarżenia głosi: "Od lipca do listopada 1995 roku planował i wydawał rozkazy, do których wykonywania osobiście zagrzewał, dotyczące deportacji, morderstw, wypędzeń, prześladowania, grabieży oraz niszczenia bez powodu dobra publicznego i prywatnego, niszczenia miast, osiedli i wsi".
Gotovina dowodził też tzw. Operacją Burza w 1995 roku, w toku której Chorwacja odzyskała region Krajiny, opanowany przez Serbów. Podczas tej operacji - według oskarżenia - zamordowano na rozkaz generała 150 cywilnych Serbów i przymusowo wysiedlono 200 tysięcy osób. Gotovina już wcześniej zaprzeczał wszystkim oskarżeniom.
Dla znacznej części Chorwatów Ante Gotovina pozostaje bohaterem walk o niepodległość Chorwacji. Wiadomość o aresztowaniu generała w ubiegłą środę na Wyspach Kanaryjskich wywołała falę protestów w Zagrzebiu i innych chorwackich miastach.
Premier Chorwacji Ivo Sanader przypomniał w weekend, iż jego kraj od lat przygotowuje obronę prawną Gotoviny i innych chorwackich generałów przed haskim trybunałem i wezwał obywateli, aby zachowali spokój i mieli zaufanie do rządu.