Gosposia ks. Wojciecha Gila ujawnia: chłopiec powiedział, że ksiądz molestował go przez 7 lat
- Ks. Gil zabierał dzieci na plażę, na fast foody, do kina. Otaczał się nimi - opowiada gosposia ks. Wojciecha Gila, michality pracującego w wiosce Juncalito i poszukiwanego przez policję na Dominikanie w związku z oskarżeniami o pedofilię.
01.10.2013 | aktual.: 01.10.2013 10:08
- To był rodzaj nagrody, choćby za uczestnictwo we mszy. Tym kupił sobie sympatię dzieci. Które dziecko nie chciałoby dostać takiego prezentu? - przyznała. Dodała, że chłopiec powiedział jej, że ksiądz molestował go przez siedem lat.
- Uważam, że ks. Gil i abp Józef Wesołowski współpracowali ze sobą w tej sprawie, że była między nimi zmowa, nie tylko w tym, co robili, ale też w tym, jak ukrywali całą sprawę - ocenia Riggio Güido Pou z Dominikańskiego Centrum na Rzecz Świeckiego Państwa.