PolitykaGosiewski zaprzecza, że może stracić fotel

Gosiewski zaprzecza, że może stracić fotel

Poseł PiS Przemysław Gosiewski zaprzecza dzisiejszym doniesieniom dziennika "Polska", że straci stanowisko szefa klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. W rozmowie z Polskim Radiem Kielce zdementował także informacje o tym, że komitet polityczny partii ma przygotować dokument, który wyliczałby wszystkie jego dotychczasowe błędy. - Nic o takim dokumencie nie wiem, a informacje dziennika są nieprawdziwe - podkreślił poseł Gosiewski.

03.02.2009 | aktual.: 03.02.2009 09:11

Gazeta napisała, powołując się na jednego z posłów PiS, że "skarg na przewodniczącego Gosiewskiego było tak dużo, że Jarosław Kaczyński się ugiął". Według dziennika, komitet polityczny partii zdecydował, że dokument który wyliczałby wszystkie błędy przewodniczącego ma przygotować Krzysztof Jurgiel, niegdyś bliski Gosiewskiemu, a obecnie jeden z jego głównych przeciwników. Sam Jurgiel temu zaprzecza.

Według gazety sprawa jest jednak przesądzona, bo odejście Przemysława Gosiewskiego jest elementem zmiany wizerunku PiS. - Ze wszystkich badań wynika, że nie budzi on sympatii i zaufania wyborców - mówi gazecie młody poseł PiS.

W ramach ocieplania wizerunku partii fotel ten ma zająć kobieta. Największe szanse ma Aleksandra Natalli-Świat, ale w grę wchodzi także Grażyna Gęsicka.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)